Benedykt XVI przewodniczył Mszy św. Wielkanocnej na Placu św. Piotra
12 kwietnia 2009 | 12:53 | kg (KAI) / ju. Ⓒ Ⓟ
Zmartwychwstały Chrystus – moja Nadzieja idzie przed swoimi wybranymi, idzie przed nami i towarzyszy nam na drogach świata, On jest prawdziwym pokojem świata.
Przypomniał o tym Benedykt XVI w kazaniu podczas Mszy św. Zmartwychwstania Pańskiego, której 12 kwietnia przewodniczył na Placu św. Piotra w Watykanie. Na zakończenie udzielił zebranym błogosławieństwa świątecznego i po raz pierwszy w tym roku odmówił z nimi hymn maryjny „Regina Caeli”.
Liturgia ta, jak co roku, zgromadziła wielkie rzesze wiernych i pielgrzymów z Rzymu, Włoch i całego świata. Wraz z papieżem sprawowali ją liczni kardynałowie i biskupi kurialni, a podczas niej orkiestry karabinierów włoskich i watykańska odegrały hymny Państwa Watykańskiego i Włoch. Zgodnie z istniejącym od 1985 r. zwyczajem bezpośrednie otoczenie ołtarza, przy którym sprawowano Mszę św., i podejście do niego ozdobione były tysiącami kwiatów, głównie tulipanów, podarowanych przez ogrodników holenderskich.
Wychodząc od zdania z 1. Listu św. Pawła do Koryntian: „Chrystus został złożony w ofierze jako nasza Pascha”, Ojciec Święty podkreślił, że słowa te, napisane zaledwie w 20 lat po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, „zawierają już w wymownej syntezie pełną świadomość nowiny chrześcijańskiej”. „Podstawowy symbol dziejów zbawienia – baranek paschalny – jest tu utożsamiony z Jezusem, nazwanym właśnie «naszą Paschą»” – tłumaczył kaznodzieja.
Przypomniał, że Pascha żydowska, upamiętniająca wyzwolenie Żydów z niewoli egipskiej, przewidywała coroczne składanie w ofierze baranka – jednego na rodzinę. W swej męce i śmierci Jezus objawia się jako Baranek Boży, „złożony” w ofierze na krzyżu, by zgładzić grzechy świata. Papież zwrócił uwagę, że został On zabity właśnie w godzinie, w której, zgodnie ze zwyczajem ofiarowywano baranki w Świątyni Jerozolimskiej. A znaczenie tej ofiary wskazał wcześniej On sam w czasie Ostatniej Wieczerzy, zastępując sobą pod znakami chleba i wina pokarmy rytualne spożywane podczas Paschy żydowskiej. „Możemy więc naprawdę powiedzieć, że Jezus doprowadził do wypełnienia tradycji dawnej Paschy i przekształcił ją w swoją Paschę” – podkreślił kaznodzieja.
Zaznaczył następnie, że to nowe znaczenie świąt paschalnych obejmuje też interpretację przaśników, przekazaną nam przez św. Pawła, nawiązującą do dawnego zwyczaju żydowskiego, wedle którego przy okazji Paschy należało usunąć z domu każdą, nawet najmniejszą pozostałość chleba kwaszonego. Z jednej strony upamiętniał on to, że ich przodkowie, uciekając w pośpiechu z Egiptu, zabrali ze sobą tylko niezakwaszone podpłomyki, z drugiej strony owe przaśniki były symbolem oczyszczenia i usunięcia tego, co stare, by dać miejsce nowemu. I teraz – wyjaśnił papież słowa św. Pawła – także ta dawna tradycja nabiera nowego znaczenia, wychodząc właśnie od tego nowego „wyjścia”, jakim jest przejście Jezusa od śmierci do życia wiecznego.
„A ponieważ to Chrystus jako prawdziwy Baranek złożył samego siebie w ofierze za nas, również my, Jego uczniowie, dzięki Niemu i przez Niego, możemy i winniśmy stać się „nowym ciastem”, „przaśnikami”, uwolnionymi od wszelkich pozostałości starego kwasu grzechu: nie ma już w naszych sercach złości ani przewrotności” – powiedział Benedykt XVI.
„Tak przeto odprawiajmy święto nasze (…) przy użyciu przaśnego chleba czystości i prawdy” – to napomnienie św. Pawła rozbrzmiewa jeszcze mocniej w kontekście trwającego obecnie Roku poświęconego temu apostołowi – mówił dalej główny celebrans. Zachęcił zgromadzonych do przyjęcia tego wezwania i otwarcia umysłów na Chrystusa, zmarłego i zmartwychwstałego, aby nas odnowił oraz usunął z naszych serc truciznę grzechu i śmierci, napełniając je życiodajnymi sokami Ducha Świętego, jakimi są życie boskie i wieczne.
Nawiązując do sekwencji wielkanocnej, która – jakby odpowiadając na słowa apostoła – głosi: „Wiemy, że Chrystus prawdziwie zmartwychwstał”, Ojciec Święty podkreślił, że „jest to zasadnicze centrum naszego wyznania wiary, okrzyk zwycięstwa, jednoczący dzisiaj nas wszystkich”.
Na zakończenie Benedykt XVI życzył, aby głoszenie Paschy szerzy się po świecie z radosnym śpiewem „Alleluja”. „Śpiewajmy o tym ustami, a zwłaszcza sercem i życiem, «przaśnikowym» stylem życia, czyli prostym, pokornym, owocującym dobrymi czynami” – apelował papież. „Chrystus – moja Nadzieja zmartwychwstał i idzie przed nami do Galilei”. On nas poprzedza i towarzyszy nam na drogach świata, On jest naszą nadzieją, On jest prawdziwym pokojem świata” – zakończył swe kazanie Benedykt XVI.
Cały tekst papieskiej homilii w dziale BIBLIOTEKA
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.