Łódź: młodzieżowy „Marsz dla Jezusa”

Młodzież z archidiecezji łódzkiej przeszła 5 kwietnia ulicą Piotrkowską w Marszu dla Jezusa. Modląc się, śpiewając i tańcząc obchodziła w ten sposób diecezjalny etap Światowego Dnia Młodzieży.

Młodzi ludzie zebrali się na placu Wolności przy kościele Zesłania Ducha Świętego. „Zaprosiliśmy ich na Marsz dla Jezusa, czyli wielkie święto młodego Kościoła” – mówił Dominik Cybulski z Ruchu Światło-Życie. „To wspaniałe uczucie iść tak razem, z palmami w dłoniach. Odtwarzamy w ten sposób, w naszych polskich warunkach, to co działo się niecałe dwa tysiące lat temu w Jerozolimie” – opowiadała jedna z uczestniczek, która w Marszu dla Jezusa uczestniczyła po raz trzeci.

Okazję do ewangelizacji wykorzystywali członkowie ruchu Światło-Życie i Dzieci Światłości. „Dużo jest osób z oazy i innych grup. Świetnie wykorzystali czas przed samym marszem, gdy młodzież jeszcze się gromadziła. Podchodzili do uczestników, zaczynali z nimi rozmawiać. Ich aktywność jest dobrym znakiem” – oceniał ks. Jarosław Kłys, archidiecezjalny duszpasterz młodzieży.

„Mam nadzieję, że ich praca nie idzie na marne. Bo dla młodych takie spotkania są szansą na uwierzenie, że nie są sami, że jest ich wielu” – dodał ks. Kłys.

Po marszu młodzież weszła do katedry, gdzie zaczęła się Msza św. W jej trakcie abp Władysław Ziółek przypomniał, że w liturgii tego dnia zmienia się nastrój – najpierw jest radosny wjazd do Jerozolimy, a potem krzyż. Podobnie wygląda życie młodych ludzi, w którym chwile radosne przeplatają się ze zmaganiami z krzyżem. „Warto szukać odpowiedzi, które w takich sytuacjach się pojawiają, u Tego, który jest Prawdą” – zachęcał metropolita łódzki.

Na zakończenie Mszy młodzież podziękowała arcybiskupowi za udział w spotkaniu, wręczając mu bukiet tulipanów. „Widzę, że wiosna jest nie tylko w tych kwiatach, w przyrodzie, która budzi się do życia, ale też w waszych młodych sercach” – odpowiedział abp Ziółek.

„Ten Marsz pokazał, że młodzi chcą się w ten sposób spotykać. Poza tymi, którzy tutaj przyjechali, bo musieli, było też wielu młodych ludzi, którzy przyjechali, bo chcieli” – oceniał ks. Kłys. „Zawsze mnie cieszy ich widok w katedrze – są skupieni i zapewne się modlą. Może patrząc na innych odnajdują odpowiedzi na pytania, które sobie zadają? I może odnajdują je w Chrystusie” – zastanawiał się duszpasterz młodzieży.

W tegorocznym „Marszu dla Jezusa” wzięła udział młodzież z terenu całej archidiecezji łódzkiej. Dużą grupę wśród uczestników stanowili tegoroczni bierzmowani.