Ks. prof. Szostek: nauka Kościoła w sprawie prezerwatyw jest jednoznaczna
30 marca 2009 | 17:08 | maj / ju. Ⓒ Ⓟ
Wyrażona została w encyklice „Humanae viatae” i potwierdzona przez kolejnych papieży – twierdzi ks. prof. Andrzej Szostek, etyk.
Jest to nauka trudna i od samego początku spotykała się z oporem, również wewnątrz Kościoła. Krytyczne lub relatywizujące wypowiedzi poszczególnych hierarchów nie mają jednak żadnego wpływu na oficjalne stanowisko Kościoła – tłumaczy wykładowca KUL.
Jak podkreśla ks. prof. Szostek, nauka Kościoła odnośnie antykoncepcji wynika z katolickiego rozumienia małżeństwa chrześcijańskiego. Nauka ta została jasno wyrażona w encyklice „Humanae vitae” Pawła VI i powtórzona przez Jana Pawła II oraz w innych dokumentach kościelnych.
Należy pamiętać – zaznacza etyk – że od samego początku to stanowisko spotkało się z bardzo dużym oporem również wewnątrz Kościoła. Ks. prof. Szostek przypomina m.in. o tzw. „Wyjaśnieniu kolońskim” biskupów niemieckich, którzy zachęcając do wielkiego szacunku wobec nauczania „Humanae vitae” zaznaczali, że jeśli jakiś katolik w swoim sumieniu uzna za usprawiedliwione przekroczenie tego prawa, wówczas obowiązuje go sumienie. – Próby relatywizowania tej encykliki pojawiały się od samego początku. I tego rodzaju opinie się powtarzają, zwłaszcza w kontekście różnych trudnych sytuacji, w których się ludzie mogą się znaleźć. Dotyczy to np. zarażenia wirusem HIV. Fakt jednak, ze poszczególni biskupi niekiedy w ten sposób się wypowiadają, nie zmienia stanowiska Kościoła na ten temat. Kościół wypowiada się poprzez swój urząd nauczycielski – podkreśla kapłan. Przypomina, że w sytuacjach trudnych, jak np. zarażenie HIV, Kościół gorąco zaleca powstrzymanie się od aktów seksualnych, by nie narażać na zarażenie innych.
Ks. prof. Szostek zaznacza, że choć wiadomo, iż zalecenia „Humanae vitae” są bardzo często przekraczane, nie może mieć to wpływu na stanowisko Kościoła w sprawie antykoncepcji. – Nie może tak być, żeby wartość jakiegoś przykazania czy zalecenia zależała od tego, jak chętnie jest ono przestrzegane – wyjaśnia. – Czym innym jest miłosierdzie i wyrozumiałość wobec tych, którzy naruszyli pewne normy postępowania, czym innym uznanie, że przez ich naruszenie nie dokonuje się żadne zło – dodaje.
Etyk zaznacza, że nauczanie Kościoła na temat antykoncepcji jest bardzo trudne, gdyż dotyczy szczególnie delikatnej kwestii – miłości małżeńskiej, która związana jest z możliwością poczęcia dziecka i obecnością w tym akcie samego Boga. – Warto zauważyć, że teza o nierozerwalności obu wymiarów aktu małżeńskiego – oblubieńczego i otwartego na płodność – dotyczy zarówno tych, którzy chcą dopuścić antykoncepcję, czyli ‘uwolnić’ seks od prokreacji, jak i rzeczników zapłodnienia in vitro, którzy z kolei chcą zachować możliwość prokreacji w oderwaniu od aktu seksualnego. W obu tych przypadkach rozerwana zostaje więź, której Kościół tak stanowczo broni – podkreśla ks. prof. Szostek.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.