WTOREK IV TYGODNIA WIELKIEGO POSTU: czekając na cud
24 marca 2009 | 02:07 | ju. Ⓒ Ⓟ
Gdzie są moje sadzawki – miejsca gdzie się schowałem w oczekiwaniu na coś? Chory znad sadzawki Owczej nie spodziewa się, że nie woda, a rozmawiający z nim Jezus może przywrócić mu zdrowie.
Słowa Ewangelii według św. Jana
Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś znajduje się sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych. Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę.
Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego: Czy chcesz stać się zdrowym? Odpowiedział Mu chory: Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny wchodzi przede mną. Rzekł do niego Jezus: Wstań, weź swoje łoże i chodź! Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził.
Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc Żydzi do uzdrowionego: Dziś jest szabat, nie wolno ci nieść twojego łoża. On im odpowiedział: Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje łoże i chodź. Pytali go więc: Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź? Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu.
Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło. Człowiek ów odszedł i doniósł Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, że to uczynił w szabat. (J 5,1-3a.5-16)
Czekając na cud
Na konkretne pytanie Jezusa: „czy chcesz stać się zdrowym” chory opowiada historię o wieloletnich, nieudanych próbach dostania się do sadzawki Owczej w chwili poruszenia wody. Oczekuje cudu, a przywrócić mu zdrowie ma woda uważana za uzdrawiającą.
Chory nie spodziewa się, że nie woda, a rozmawiający z nim Jezus może przywrócić mu zdrowie. Po 38 latach choroby – czasie dłuższym niż wynosił przeciętny wiek życia ludzi w starożytności – dzięki spotkaniu z Nim wyzdrowiał.
Po uzdrowieniu jednak nie odkrył kim jest Jezus. Został uzdrowiony przez samego Boga i nawet nie wiedział tego, spotkał samego Boga i nie rozróżnił Go od innych ludzi. Wobec Żydów ma poczucie wieny. Tłumaczy się i przyznaje, że nie wie kim jest ten, który go uzdrowił.
W chorobach, kryzysach, oczekiwaniu na pomoc zachowujemy się podobnie jak ten człowiek. Gdy nam się przytrafiają, odcinamy się od wszystkich i żyjemy w świecie iluzji, legend. Widzimy tylko jedno wyjście z naszej trudnej sytuacji, i chociaż jest najmniej prawdopodobne, to my czekamy. A może wystarczy tylko wzrok odwrócić od sadzawki i dostrzeżemy w pobliżu Boga, bliskie nam osoby, ważne sytuacje, które potrafią uleczyć nasze życie lepiej niż cudowna woda.
Gdzie są moje sadzawki – miejsca gdzie się schowałem w oczekiwaniu na coś?
Jezus dziś mnie się pyta czy chcę być zdrowy? Pyta się o cel mojego życia, o cel mojego istnienia? Czy dalej chcę wszystkie swoje siły skupiać na złudzeniach? Czy chcę tak jak ten człowiek czekać długo? Nieraz mówimy, że Boga nie ma, że nie interesuje się naszym losem, że gdy my oczekujemy cudu to On milczy. A może właśnie my jesteśmy tak chorzy, że nie widzimy Boga nawet gdy rozmawia z nami, nawet gdy pyta się czego nam trzeba, gdy patrzy na nas, ratuje nas?
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.