Irak: chrześcijanie i muzułmanie modlili się za abp. Rahho
13 marca 2009 | 16:53 | kg (KAI/AsiaNews)/ ju. Ⓒ Ⓟ
13 marca, w pierwszą rocznicę męczeńskiej śmierci chaldejskiego abp. Mosulu – Paulosa Faradża Rahho została odprawiona Msza św. w jego intencji.
Abp Kirkuku Louis Sako w kazaniu przypomniał „męczeństwo biskupa Mosulu” i „długi wykaz męczenników – chrześcijan irackich”. W liturgii uczestniczyli też „różni przyjaciele muzułmanie”, jak ich nazwał główny celebrans, którzy w ten sposób chcieli okazać swą „bliskość z braćmi chrześcijanami”.
„Dziś obchodzimy rocznicę męczeństwa biskupa Paulosa Faradża Rahho i jego towarzyszy. Rok temu wstrząsnęło nami i przeraziło nas to bezsensowne zdarzenie!” – powiedział chaldejski arcybiskup Kirkuku. Dodał, że odprawia tę Mszę także dla upamiętnienia długiej listy chrześcijan-męczenników. Jest ich dotychczas w Iraku 710, z tego 21 w samym Kirkuku. Są wśród nich ministrant Fadi, dwie siostry Margaret i Fadhila, pułkownik diakon W. Boradżi i wielu innych – przypomniał abp Sako.
Podkreślił, że obecna uroczystość nie jest rozpamiętywaniem przeszłości, ale konkretną obecnością, wykraczającą poza czas. „Stoimy w obliczu wielkiej tajemnicy, tajemnicy życia w całej jego pełni. Męczeństwo rzeczywiście wyjaśnia całą intensywność życia i jego chwałę” – kontynuował swe rozważania hierarcha chaldejski. Zaznaczył, że dla chrześcijan życie jest „wieczne” nie w rozumieniu filozofów, ale zgodnie z konkretnym świadectwem Jezusa Chrystusa. „W Nim znajdujemy powód do uwielbienia, nadziei, trwania i siłę do przezwyciężania wszystkiego” – dodał kaznodzieja.
Wezwał następnie, aby mimo licznych wyzwań i trudności, pojawiających się przed chrześcijanami, nie ulegać pesymizmowi i strachowi. Nawiązując do wspomnianych męczenników, arcybiskup podkreślił, że „śmierć tych bohaterów powinna nam pomagać pokonywać nasze obawy i wątpliwości”. „Ich męczeństwo jest znakiem przemienienia i zmartwychwstania oraz stało się dla naszego Kościoła i naszego kraju «oazą błogosławieństwa»” – mówił dalej arcybiskup.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że w obliczu tego wszystkiego nie można milczeć, ale trzeba przypominać społeczności irackiej i całemu światu o ważności obecności chrześcijan i ich świadectwa lojalności, wierności i uczciwości. „Naszą wolą jest dalsze istnienie w miłości i poszanowaniu praw ludzkich. Chcemy żyć w pokoju i braterstwie z innymi” – zapewnił hierarcha. Jego zdaniem, „krew tak wielu męczenników irackich wzywa nas wszystkich do powrotu do godnego życia społecznego i do tworzenia społeczeństwa demokratycznego, które szanuje wolność wszystkich obywateli i ich godność”.
Abp P. F. Rahho został uprowadzony 29 lutego ub.r. na zakończenie Drogi Krzyżowej, którą prowadził w mosulskim kościele Ducha Świętego. Miał wówczas 65 lat, był już poważnie chory, kilka lat wcześniej przeszedł zawał serca i wymagał codziennej opieki. Trudne warunki, w jakich go przetrzymywano, brak lekarstw i kontaktów z otoczeniem, sprawiły, że po dwóch tygodniach nadeszła wiadomość o jego śmierci, choć nie wiadomo dokładnie, kiedy ona nastąpiła. Podczas porwania zginęły trzy inne osoby: kierowca Gorgis Khoder oraz dwaj ochroniarze Ramy i Samir.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.