PONIEDZIAŁEK II TYGODNIA WIELKIEGO POSTU: Mam się stawać…

„Bądźcie miłosierni…” Bóg jest, ja mam się dopiero stawać. Na tyle, ile mogę, na tyle ile sam doświadczyłem. Inny może jeszcze nie zauważył, nie zrozumiał tyle, co ja już widzę. I sam muszę przyznać, że znacznie więcej w tym zasługi Boga niż mojej.

Słowa Ewangelii według św. Łukasza

Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.

Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie. (Łk 6,36-38)

Mam się stawać…

Ten człowiek zachował się tak nierozsądnie, tak głupio, tak źle. Pewnie ja bym się tak nie zachował w takiej sytuacji. Tylko że… ja tego tak naprawdę nie wiem. Pozostaje mi mieć nadzieję, że ja tak bym nie postąpił.

„Bądźcie miłosierni…” Bóg jest, ja mam się dopiero stawać. Na tyle, ile mogę, na tyle ile sam doświadczyłem. Inny może jeszcze nie zauważył, nie zrozumiał tyle, co ja już widzę. I sam muszę przyznać, że znacznie więcej w tym zasługi Boga niż mojej.

Może wcześniej ja sam zachowałbym się podobnie jak dziś ten człowiek. Nie wiem, co aktualnie dzieje się w jego sercu, jaka jest jego historia i jego doświadczenie. Tylko Bóg wie to do końca. Dziś przeżywam kolejny etap swojej Ewangelii i może to być moja „góra Tabor”, ale ten człowiek może właśnie przeżywać swoje „zaparcie się Piotra”. Jednak sytuacja może się odwrócić.

Mogę otrzymać trochę, całkiem sporo, dużo i wreszcie niesamowicie wiele. Miara łaski Boga, którą będę umiał przyjąć może być dobra. Ale może być nie tylko dobra, może być upchana, może nawet być utrzęsiona, w końcu może być aż przelewająca się.

Czas, który mam, mogę przeznaczyć na naukę. Im więcej będę umiał przyjmować od Boga, tym więcej będę umiał dawać ludziom. Im więcej będę umiał dawać ludziom, tym więcej będę umiał przyjmować od Boga.