Kazimierza Wielka: promocja książki ks. prał. Biernackiego – twórcy „Gorzkowian”
01 lutego 2009 | 15:11 | dziar Ⓒ Ⓟ
„25 lat wspólnej drogi” – to tytuł książki, dokumentującej ćwierćwiecze pracy artystycznej ks. prałata Andrzeja Biernackiego, twórcy znanego zespołu folklorystycznego „Gorzkowianie”. Promocja wspomnień kapłana, dyrygenta i choreografa w jednej osobie odbyła się w Ośrodku Kultury w Kazimierzy Wielkiej.
Promocję książki w Kazimierskim Ośrodku Kultury poprzedził koncert filharmoniczny z udziałem gwiazd opery w wykonaniu Tercetu Smyczkowego z Dąbrowy Górniczej oraz Młodzieżowej Orkiestry Dętej z podkieleckich Nowin pod dyrekcją Józefa Janaszka. Koncert był połączony z prezentacją folklorystyczną zespołu „Gorzkowianie”, nawiązującą do obrzędów zapustnych ziemi krakowsko–kazimierskiej.
Książka pt. „25 lat wspólnej drogi” stanowi zapis koncertów i podróży, jakie ks. Biernacki odbył wraz z założonym przez siebie zespołem. Autor prezentuje także sylwetki członków zespołu i scenariusze wielu koncertów.
Zespół powstał ćwierć wieku temu w parafii Gorzków, gdzie ks. Biernacki był proboszczem. Kapłan był od początku dyrygentem, kapelmistrzem, reżyserem i choreografem, a także menadżerem w jednej osobie. Zespół powstał na bazie istniejącej wcześniej parafialnej orkiestry dętej. Występowało w nim ok. 45 osób: muzyków z orkiestry dętej, chórzystów oraz tancerzy. Do „Gorzkowian” należały niekiedy całe rodziny z okolicy.
Próby zespołu odbywały się raz w tygodniu na plebanii w Gorzkowie, gdzie m.in. znajdowała się bogata garderoba strojów ludowych z różnych stron Polski. Zespół współpracował m.in. z Operą Śląską w Bytomiu i Uniwersytetem Jagiellońskim. Pierwszy wyjazd zagraniczny odbył się w 1997 r. do Watykanu, gdzie „Gorzkowianie” zaśpiewali Janowi Pawłowi II. Pielgrzymkę do papieża powtórzyli kilkanaście razy. Koncertowali także w Szwajcarii, Niemczech, Francji, Austrii, na Litwie i Ukrainie oraz w różnych zakątkach Polski.
Ks. Andrzej Biernacki od kilku miesięcy jest na emeryturze i mieszka w Kielcach w Domu Księży Emerytów. Zespołem może się zajmować tylko dorywczo. Adam Bodzioch, burmistrz Kazimierzy Wielkiej, chciałby ocalić „Gorzkowian” i ich dorobek. – „Być może nastąpi to we współpracy z GOK, pod kierunkiem świeckich instruktorów, ale oczywiście przy współpracy ks. Andrzeja, jeśli siły mu pozwolą” – zapowiada burmistrz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.