Bydgoszcz: sesja o twórczości Henryka M. Góreckiego i Krzysztofa Pendereckiego
29 stycznia 2009 | 09:32 | jm Ⓒ Ⓟ
„Aspekty transcendencji w twórczości Henryka Mikołaja Góreckiego i Krzysztofa Pendereckiego” – to temat dyskusji, która odbyła się w środę w gmachu bydgoskiej Kurii Diecezjalnej. Gościem biskupa Jana Tyrawy była prof. Elżbieta Szczurko, prodziekan Wydziału Kompozycji, Teorii Muzyki i Reżyserii Dźwięku Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, jedna z opiekunek pianisty Rafała Blechacza.
Ordynariusz diecezji bydgoskiej podkreślił, że nie każda muzyka potrafi być „językiem” dla transcendencji. Biskup Jan Tyrawa dodał, że współczesny człowiek żyje w rzeczywistości stworzonej, materialnej, nad którą jest ta druga – transcendentna, Boża. – Piękno i prawda są same w sobie rzeczywistościami transcendentnymi. Piękno zapośrednicza się w pięknie przyrody czy w pięknie kreacji ludzkich. Jako harmonia, jako tworzenie pewnej całości, ukazuje się także poprzez muzykę. To człowieka wzrusza i humanizuje – powiedział.
Profesor Elżbieta Szczurko powiedziała, że zagadnienie transcendencji w twórczości jest bardzo ważne, choć w obecnych czasach niedostatecznie rozpatrywane. Zdarza się, że muzykolodzy, którzy rozpatrują dzieło muzyczne, dotykają problemów formy, faktury, instrumentacji, pozostawiając zagadnienie transcendencji na uboczu. – Należy podkreślić, że pragnienie człowieka do przekraczania siebie, poszukiwania prawdy, dobra i piękna jest jego naturalną skłonnością. Jeśli człowiek dostrzega piękno – Absolut, który jest sprawcą wszystkiego, to z tego zachwytu zaczyna tworzyć – mówiła.
Profesor Szczurko uważa, że Górecki i Penderecki, którzy urodzili się w tym samym roku, byli w latach 60. czołowymi przedstawicielami polskiej awangardy muzycznej. – Ci kompozytorzy byli zafascynowani awangardą zachodnią, nowymi technikami kompozytorskimi. Jednak Penderecki przyznał, że bardzo szybko zorientował się, iż to, co oferowała awangarda zachodnia, okazało się utopią i ślepą uliczką. Zaraz potem obaj twórcy odwracają się i poszukują klasycznych wartości – dodała. Prodziekan powiedziała, że przyglądając się kompozycjom Pendereckiego można zauważyć wielokrotne sięganie do tekstów religijnych, które są w jakiejś mierze jego osobistym wyznaniem wiary. – Mówił, że przychodzi taki moment w życiu człowieka, który każe się zastanowić i powiedzieć „wierzę”. Każdy kompozytor musi w pewien sposób określić siebie. Są i tacy, którzy deklarują się jako osoby niewierzące – zakończyła prof. Szczurko.
Obecny na spotkaniu profesor Wojciech Pospiech, kierownik Katedry i Zakładu Muzykoterapii Collegium Medicum w Bydgoszczy, powiedział, że dla niego wielkim wzorem kompozytora, odwołującego się do transcendencji, jest Wojciech Kilar. – Jest to człowiek wierzący, a to pierwszy warunek, by można mówić o transcendencji – podkreślił.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele świata muzyki, medycyny, prawa. Dyskusji przysłuchiwali się również członkowie ruchów i stowarzyszeń katolickich, a także bp Ryszard Karpiński z Lublina.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.