Czeczeńskie tańce w Lublinie, koncert na rzecz Kongijczyków w Warszawie
18 stycznia 2009 | 02:08 | mj // maz Ⓒ Ⓟ
Dziecięcy zespół kultury czeczeńskiej zatańczy, a dorośli opowiedzą w kościele Ducha Świętego w Lublinie o swojej sytuacji w Polsce. W Warszawie rodzina Pospieszalskich będzie kolędować na rzecz uchodźców z Konga. To niektóre z obchodów 95. Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy.
Warszawa
Dziś obchodzimy 95. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Z tej okazji Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti zaprasza na Mszę Świętą o 18.30, po której będzie można wrzucić do puszki datek na pomoc dla dla Kongijczyków, którzy w wyniku wojny stracili dach nad głową i cały dobytek.
Atrakcją warszawskich obchodów Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy jest koncert „Kolędy Pospieszalskich”. Rodzina Pospieszalskich – dwa pokolenia muzyków (z dziećmi łącznie 12 osób) do wspólnego muzykowania zaprosili swoich przyjaciół: perkusistę z zespołu Voo Voo – Piotrka Żyżelewicza z dziećmi, wokalistkę i skrzypaczkę Krystynę Steczkowską z dziećmi oraz wokalistkę Violę Brzezińską.
W koncercie wezmą udział także reprezentanci innych kontynentów – Afryki i Ameryki – senegalski muzyk Mamadou Diouf i perkusista z Meksyku Tomas Sanchez. W programie Koncertu usłyszymy te najbardziej znane, ale także często zapomniane już kolędy i pastorałki.
Lublin
Pomocą uchodźcom oraz tym, którzy pozostają w procedurze ustalania statusu pobytu w Polsce zajmuje się w Lublinie grupa 60 wolontariuszy przy Centrum Duszpasterstwa Młodzieży i Centrum Wolontariatu. Pracują z dziećmi i dorosłymi. Przez całą niedzielę w kościele Ducha Świętego rozdawać będą wiernym orędzie Benedykta XVI na ten dzień.
– Chcemy, żeby ludzie zobaczyli, że wśród nich są takie osoby, żeby się przyzwyczajali, że stajemy się społeczeństwem wielokulturowym. Jest jeszcze wiele do zrobienia w kwestii akceptowania cudzoziemców – mówi ks. Mieczysław Puzewicz, szef Centrum Duszpasterstwa Młodzieży i rektor kościoła Ducha Świętego. Przypomina, że Kościół zawsze zainteresowany jest sprawami migrantów, bo, jak wspomina Ewangelia, sam Jezus był uchodźcą jako dziecko, a w zapowiedzi Sądu Ostatecznego padają słowa „byłem przybyszem i przyjęliście mnie”. – To w każdym czasie nakłada na chrześcijan obowiązek interesowania się braćmi, którzy z różnych względów decydują się na opuszczenie ojczyzny – mówi ks. Puzewicz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.