Watykan: Inauguracja roku sądowego w cieniu debaty nad selektywnym korzystaniem z włoskiego ustawodawstwa
11 stycznia 2009 | 05:17 | Radio Watykańskie/a. Ⓒ Ⓟ
Medialna dyskusja na temat nowej ustawy o źródłach praw obowiązujących w Watykanie była oparta na nieprawdziwych założeniach – stwierdził promotor sprawiedliwości Trybunału Państwa Watykańskiego z okazji inauguracji roku sądowniczego.
W burzliwej debacie, którą żyły ostatnio włoskie media, niektórzy publicyści sugerowali, że Stolica Apostolska rości sobie prawo do osądzania włoskiego prawodawstwa. Inni twierdzili wręcz, że narusza Traktaty Laterańskie. Tymczasem, jak wyjaśnił dzisiaj prof. Nicola Picardi, którego funkcja odpowiada polskiemu prokuratorowi generalnemu, medialna burza była całkowicie niepotrzebna. Nowa ustawa zmienia bowiem jedynie procedury, a nie samą istotę postępowania. Watykan nie chce oceniać żadnego prawodawstwa, ani też nigdy nie przyjmował automatycznie wszystkich włoskich praw. Najlepszym tego przykładem jest fakt, że już w czasach, kiedy zostały zawarte Traktaty Laterańskie, Watykan odrzucił wiele ustaw państwa faszystowskiego, w tym słynne ustawy rasowe.
Aby pokazać, jak funkcjonuje nowa ustawa, prof. Picardi odwołał się do włoskiego prawa o bezpieczeństwie pracy, które zostało przyjęte tylko częściowo, ponieważ w opinii Watykanu było ono obciążone zbyt licznymi mechanizmami biurokratycznymi oraz przewidywało zbyt surowe sankcje karne.
W przemówieniu na inaugurację roku sądowego promotor sprawiedliwości wskazał też na potrzebę opracowania specyficznego ustawodawstwa antynarkotykowego. Kiedy bowiem w ubiegłym roku jednego z watykańskich pracowników posądzono o handel narkotykami, okazało się, że w tej dziedzinie watykańskie ustawodawstwo posiada poważną lukę. Nawiązując z kolei do przystąpienia Watykanu do Interpolu, prof. Picardi postulował podjęcie współpracy z Europejskim Urzędem na rzecz Poszerzania Współpracy Sądowniczej Eurojust.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.