Luksemburg: Książę Henryk wetuje eutanazję
05 grudnia 2008 | 06:41 | st (KAI/SIR) /Radio Watykańskie/a. Ⓒ Ⓟ
Po raz pierwszy w dziejach Luksemburga doszło do kryzysu konstytucjonalnego. Tamtejszy władca, książę Henryk Burbon odmówił podpisania sprzecznej ze swym sumieniem ustawy legalizującej eutanazję.
W lutym bieżącego roku tamtejszy parlament przyjął ustawę zezwalającą, aby chory mógł zażądać położenia kresu swemu życiu.
Przed uchwaleniem ustawy przez parlament miejscowy Kościół podjął starania, aby właściwie poinformować społeczeństwo o konsekwencjach przyjęcia takiej decyzji. Zaapelował jednocześnie o otoczenie lepszą opiekę paliatywną pacjentów w stanie terminalnym i wezwał polityków katolickich do głosowania zgodnie z nauką chrześcijańską.
Premier, Jean-Claude Juncker proponuje wprowadzenie poprawki, na mocy której parlament mógłby przegłosować weto księcia większością 2/3 głosów. W podobnej sytuacji, przed osiemnastu laty uwielbiany przez Belgów król Baudouin I odmówił podpisania ustawy depenalizującej aborcję. Belgijski parlament orzekł w związku z tym, iż monarcha jest czasowo niezdolny do sprawowania władzy. Książę Henryk Burbon ma 53 lata i jest ojcem pięciorga dzieci. Po raz pierwszy zawetował ustawę przegłosowaną przez parlament. Jest władcą Luksemburga od ośmiu lat.
Decyzją sumienia i wielkim świadectwem chrześcijańskim nazwał abp Fernand Frank zawetowanie przez wielkiego księcia Henryka Burbona ustawy legalizującej w Luksemburgu eutanazję. W lutym tamtejszy parlament przyjął prawo, zgodnie z którym chorzy mogliby żądać własnej śmierci. Wczoraj ustawę tę zawetował będący od ośmiu lat władcą Luksemburga książę Henryk.
„Książę zgodnie ze swoim sumieniem nie mógł podpisać tej ustawy” – powiedział Radiu Watykańskiemu arcybiskup Luksemburga. Abp Frank zauważył, że wielki książę nigdy wcześniej nie zawetował żadnej ustawy. Obecnie pokazał, że jest człowiekiem mającym zasady, postępującym zgodnie ze swym chrześcijańskim sumieniem. „Myślę, że to, co zrobił, jest wielkim świadectwem. Pierwszy raz stanął w obliczu problemu nie dotykającego gospodarki, tylko prawa decydującego o życiu” – stwierdził abp Frank.
Równocześnie przypomniał, że Kościół zdecydowanie sprzeciwia się eutanazji. „Ufamy, że godność człowieka będzie respektowana, że każdy będzie mógł umierać naprawdę godnie, trzymając kogoś za rękę, a nie będąc zabijanym rękoma drugiego człowieka” – powiedział hierarcha.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.