Wyślij sms-a, pomóż uchodźcom z Konga
16 listopada 2008 | 08:08 | KAI (xjl (KAI) /a.) Ⓒ Ⓟ
Caritas Polska włącza się w pomoc dla uchodźców w Demokratycznej Republice Konga (Kongo Kinszasa, dawny Zair). Wysyłając SMS o treści „pomagam” na numer 72902 można wspomóc fundusz Caritas Polska, przeznaczony na pomoc dla uchodźców w ogarniętej konfliktem wschodniej części kraju.
Koszt SMS to 2,44 zł, z czego 44 grosze to podatek VAT.
Pomoc dotrze do uchodźców za pośrednictwem polskich misjonarzy, którzy pracują w ogarniętym wojną regionie Północne Kiwu. W Rutshuru, 80 km na północ od Gomy pracują polscy pallotyni i pallotynki. W mieście, które przed wybuchem konfliktu liczyło 40 tys. mieszkańców prowadzą parafię, szpital i ośrodek dożywiania.
Wczoraj i dziś dotarły do miasta konwoje z zaopatrzeniem. Dzięki temu misjonarze mogli na nowo uruchomić szpital i ośrodek dożywienia. W szpitalu leczy się około 160 osób, a ponad 2000 dzieci jest objętych akcją dożywiania. „Nie wiemy, na jak długo starczy nam nowych zapasów” – mówi s. Dominika Laskowska, odpowiedzialna za ośrodek dożywiania. „Sytuacja jest niepewna i nie wiadomo, co będzie jutro. Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu” – dodaje zakonnica.
Ks. Wiesław Kantor, SAC, proboszcz w Rutshuru, stara się prowadzić duszpasterstwo parafialne, ale w miejscowości jest ciągła rotacja ludności. Wielu mieszkańców uciekło przed rebeliantami. Przybywa z kolei sporo osób z innych miejscowości. „Wszyscy jednak oczekują od nas nie tylko słów pokrzepienia, ale też konkretnej pomocy: żywności i lekarstw” – mówi ks. proboszcz.
Oficjalna strona MONUC (Misja ONZ w Kongo) informuje, że kraje Unii Europejskiej rozważają możliwość otwarcia mostu powietrznego z pomocą humanitarną do Gomy. Również podejmowane są kroki polityczne na rzecz rozwiązania konfliktu. Specjalny wysłannik ONZ, Olusegun Obasanjo, przybył do stolicy – Kinszasy, na rozmowy z prezydentem kraju Josephem Kabilą. Zamierza również odwiedzić kraje sąsiednie.
Sytuacja uchodźców staje się coraz bardziej dramatyczna. W piątek około 25 tys. uchodźców zgromadziło się wokół małej bazy MONUC w Bambu, około 80 km na północ od Gomy. Baza licząca około 60 pracowników MONUC nie może w żaden sposób pomóc uciekinierom z terenu walk.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.