Kard. Kasper o pielgrzymce anglikanów do Lourdes: ekumeniczny „cud”
23 września 2008 | 08:08 | RV // ro Ⓒ Ⓟ
Po raz pierwszy w dziejach do Lourdes przybyła kilkusetosobowa delegacja Kościoła anglikańskiego z arcybiskupem Canterbury – Rowanem Williamsem na czele.
Wraz z angielskimi katolikami bierze ona udział w pielgrzymce jubileuszowej związanej ze 150. rocznicą objawień Matki Bożej. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Walter Kasper uważa, że jest to wymowny znak ekumenizmu duchowego.
„Wydarzenie to można nazwać cudownym, wszak Lourdes słynie ze swoich cudów. Czyż to nie cud, że anglikanie i katolicy wraz ze swymi biskupami przybywają tam wspólnie?” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Kasper. Dodał, że jest to „znaczące wydarzenie o charakterze duchowym, a więc ani politycznym, ani teologicznym. Albowiem to właśnie duchowość jest sercem i centrum ekumenizmu”. Jego zdaniem „fakt, że tylu anglikanów chciało przyjechać do Lourdes, świadczy, że wielu z nich czuje się blisko Kościoła katolickiego i pobożności maryjnej”.
„Dla nas to bardzo pozytywny znak, który chcielibyśmy wesprzeć” – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. „Bardzo znamiennym sygnałem jest obecność arcybiskupa Canterbury. Nasz wspólny katolicko-anglikański dokument sprzed trzech lat, «Maryja: łaska i nadzieja w Chrystusie», był bardzo pozytywny. Wyrażał może nie pełną zgodność, ale w każdym razie znaczny stopień jedności co do Maryi. Jest to bardzo znaczące, ponieważ w przeszłości był to temat niezwykle kontrowersyjny. Ekumenizm to sprawa nie tylko teologii, ale także konkretnej pobożności ludu, i ten krok czynimy” – dodał kard. Kasper.
24 września rano odprawi on w bazylice św. Piusa X w Lourdes Mszę św., podczas której homilię wygłosi abp Williams. W programie katolicko-anglikańskiej pielgrzymki jest także modlitwa przy Grocie Massabielskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.