Polska wersja Ewangelii Jana od piątku w kinach
15 marca 2005 | 16:19 | im //mr Ⓒ Ⓟ
„Opowieść o Zbawicielu” – amerykańska ekranizacja Ewangelii według św. Jana już od piątku wejdzie na ekrany kin w całej Polsce.
– To próba zekranizowania pamięci i tożsamości chrześcijańskiej – powiedział ks. prof. Tadeusz Zasępa podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Twórcy filmu postawili sobie za cel wierne odtworzenie realiów czasów biblijnych i dokładne przedstawienie Biblii „słowo w słowo”. Premiera „Opowieści” będzie miała miejsce 18 marca w Warszawie. Z myślą o katechetach oraz uczącej się młodzieży, przygotowano pomoce katechetyczne do wykorzystania razem z filmem na lekcjach religii.
– Możemy dyskutować o brakach, niedociągnięciach czy walorach filmów o życiu, nauczaniu i męce Jezusa Chrystusa, ale tak naprawdę ważne jest to, że jest to próba zachowania pamięci i tożsamości chrześcijańskiej – powiedział ks. Zasępa, rektor Lubelskiej Szkoły Wyższej im. króla Władysława Jagiełły.
Podkreślił, że twórcy filmu z niezwykłą troską odnieśli się do wierności Pismu św. – Można wziąć Ewangelię i śledzić to, co dzieje się na ekranie, prócz epizodu, w którym Maria Magdalena została wprowadzona w scenę Wieczernika – dodał. Jego zdaniem, w obecnych czasach globalizacji kultury, ważne jest, że ten film promuje globalizację braterstwa. – Globalizacja w sensie ekonomicznym sprawia, że człowiek nic nie znaczy, a ten film, nakręcony w języku angielskim używanym na całym świecie, ma szanse na propagowanie braterstwa, pomocy drugiemu, otwarcia się na człowieka. To bardzo dobry wzór dla dzieci i młodzieży – powiedział.
W Sekcji Katechetyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powstały „Pomoce katechetyczne” w oparciu o „Opowieść o Zbawicielu”. Opracowano trzy wersje: dla dzieci, gimnazjalistów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Autor i redaktor pomocy katechetycznych ks. prof. Marian Zając zwrócił uwagę, że obecnie młodzież bardzo niechętnie sięga po słowo drukowane, w tym także po Pismo Święte. Ale film obejrzą chętniej. – Młodzież odbiera Biblię staroświecko, widzi w niej wojny religijne, psalmy złorzeczące, a w tym filmie przekaz Ewangelii jest niezwykle ciepły i piękny. Jezus ciągle się uśmiecha, co zjednuje widza – uważa ks. Zając. Jego zdaniem, film pomoże też młodzież w zrozumieniu, że Eucharystia to Ktoś, a nie coś.
%img_r(2)- Przed obejrzeniem tego filmu nie zdarzyło mi się przeczytać w trzy godziny Ewangelii „od deski do deski” – powiedział ks. Andrzej Kiciński, który także pracował nad pomocami katechetycznymi. – Po obejrzeniu „Opowieści” miałem poczucie, że wcześniej nie poświęciłem jednorazowo tyle czasu na lekturę Pisma Świętego. Od czasów Gutenberga cieszyliśmy się, że mamy Biblię drukowaną, teraz cieszymy się, że mamy płytkę DVD z ekranizacją Ewangelii – dodał.
Film wyświetlany będzie w polskiej wersji językowej, nad którą czuwał ks. prof. Waldemar Chrostowski. Dubbingowaną wersję reżyserowała Ilona Kuśmierska. Przyznała, że ta praca była dla niej niezwykle intensywnymi rekolekcjami. Wybierając aktorów, którzy użyczyli głosu postaciom, kierowała się osobowością aktora i brzmieniem głosu, a nie „nazwiskiem”. – Interpretacja tekstu ewangelicznego jest bardzo trudna, to była ciężka praca, wymagająca skupienia. Nie pozwalaliśmy sobie na żarty na boku, byliśmy przez cały czas bardzo skoncentrowani – powiedziała. Z drugiej strony, wciąż prosiła Tomasza Steciuka, aktora, który użyczył głosu postaci Jezusa Chrystusa, by się uśmiechał. – Jezus w tym filmie często się uśmiecha i jeśli aktor w dubbingu także się uśmiecha, to słychać – podkreślała.
Tomasz Steciuk powiedział, że praca nad postacią Chrystusa w wersji dźwiękowej była dla niego ciężkim wyzwaniem. – To było 800 wersów, a język ewangeliczny dodatkowo jest bardzo skomplikowany jeśli chodzi o składnię – mówił. – Do tego aktor grający w wersji oryginalnej Chrystusa gra w bardzo nowoczesny sposób.
Dodał, że bardzo cieszy się z tej roli, tym bardziej, że casting wygrał m.in. z Piotrem Adamczykiem. – Byłem bardzo zaskoczony, bo jadąc na casting myślałem, że to jakaś bajka, a dostałem tekst z Ewangelii – wspominał.
Film wejdzie na polskie ekrany od piątku. Piotr Reisch, prezes SPI International poinformował, że będzie wyświetlany w multipleksach i zwykłych kinach w całej Polsce. Przygotowano kilkadziesiąt kopii „Opowieści o Zbawicielu”.
Amerykańska premiera „Opowieści o Zbawicielu” odbyła się podczas 28. Międzynarodowego Festiwalu Filmów w Toronto. Nad powstaniem filmu pracowali zarówno wielokrotnie nagradzani twórcy kinowi, jak i znawcy teologii. Trzygodzinna epicka opowieść wiernie oddaje atmosferę czasów biblijnych dzięki dokładnemu odtworzeniu realiów. Także ścieżka dźwiękowa filmu wykorzystuje instrumenty używane w tamtych czasach.
„Opowieść o Zbawicielu” prezentowana przez Visual Bible International to pierwszy film z nowego cyklu, którego celem jest przedstawienie Biblii „słowo w słowo”. W filmie położono nacisk na wierność tekstowi Ewangelii św. Jana, nie ma w nim cytatów z innych Ewangelii.
Honorowy patronat nad filmem objął biskup Kazimierz Nycz, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego oraz Katolicka Agencja Informacyjna. Przy tworzeniu polskiej wersji językowej konsultowano się z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim.
Reżyserem „Opowieści o Zbawicielu” jest ceniony brytyjski reżyser Philips Saville (wyreżyserował m.in. „Metroland”, „Hamleta” i „Króla Edypa”). Zdjęcia wykonał Mirosław Baszak. Autorem scenariusza jest John Goldsmith – twórca scenariusza filmu „U zarania” (In the Beginning: Mary, Mother of Jezus).
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.