Łódź: hip-hopowa ewangelizacja w więzieniu
28 lutego 2005 | 17:00 | lg //mr Ⓒ Ⓟ
Miru i Dzyro z Full Power Spirit oraz Pryk dali hip-hopowy koncert w łódzkim areszcie śledczym przy ulicy Smutnej. Zrapowanych utworów o Dekalogu słuchało 50 młodych skazanych.
Na pomysł zorganizowania koncertu z udziałem hip-hopowców wpadł dyrektor aresztu, po przeczytaniu tekstu na temat Full Power Spirit w jednym z tygodników. – Nie ma różnicy wieku między wykonawcami, a ich dzisiejszą publicznością. Poza tym FPS to zespół dający bardzo pozytywny przekaz, który jest potrzebny osadzonym – mówi Krystian Sobczak, rzecznik prasowy aresztu.
Dla członków Full Power Spirit ich koncert w więzieniu jest rzeczą naturalną. – Ten, który pozwala nam robić to wszystko, kiedy chodził po ziemi, też chodził do ludzi, do których nikt inny nie chciał chodzić. A On tam chodził, żeby im mówić o dobrych rzeczach. Mówił, że jest jeszcze nadzieja na tym świecie. Nikt nie jest przegrany i dopóki człowiek żyje i oddycha, to jest w stanie coś dobrego ze swoim życiem zrobić – mówi Miru.
– Najważniejsze jest dla nas to, żeby chociaż jedna osoba usłyszała chociaż jedno słowo, które chcemy przekazać. Jeśli ktoś nie chce, to nie będziemy zmuszać – dodaje Dzyro. Właśnie na salę wchodzą osadzeni. – Teraz, kiedy przeszli panowie, trochę nóżki się ugięły. Ale nie boimy się – deklaruje hip-hopowiec.
Dla Krzyśka, byłego studenta informatyki (siedzi za przestępstwa gospodarcze) koncert był niesamowitym przeżyciem. – To jest dla nas odbicie od rutyny dnia codziennego. Poza tym koncert tej grupy jest dla nas odskocznią, dostajemy nadzieję, bo to muzyka młodego pokolenia. A tu jest bardzo dużo młodych chłopaków. W tekstach dostajemy wskazówkę, jak mamy postępować w przyszłości – mówi podczas koncertu.
Full Power Spirit o okrojonym składzie, ale wzmocniony przez robiącego wśród więźniów furorę Pryka, spędził w areszcie dwie godziny.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.