Płaskorzeźba upamiętniająca papieską wizytę
03 czerwca 2004 | 13:55 | pb, ast, tk //per Ⓒ Ⓟ
Płaskorzeźbę umieszczoną na tympanonie kościoła środowisk twórczych w Warszawie a przedstawiającą gołębicę – symbol Ducha Świętego – odsłonił uroczyście Prymas Polski wraz z nuncjuszem apostolskim i krajowym duszpasterzem twórców.
Dzieło inspirowane jest słynnym papieskim wołaniem: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi”. Jan Paweł II wypowiedział je dokładnie 25 lat temu, podczas pierwszej wizyty w Ojczyźnie na ówczesnym Placu Zwycięstwa.
W uroczystości przed kościołem twórców przy Placu Teatralnym uczestniczyło kilka tysięcy osób. Aktorzy – Ewa Ziętek, Ignacy Gogolewski i Krzysztof Kumor – recytowali wiersze polskich poetów, m.in. Norwida, Słowackiego i Wojtyły. Po odsłonięciu płaskorzeźby autorstwa prof. Gustawa Zemły Prymas Polski kard. Glemp, nuncjusz abp Józef Kowalczyk i duszpasterz środowisk twórczych ks. Wiesław Niewęgłowski wypuścili trzy białe gołębie. Te jednak nie wzleciały w niebo, lecz… osiadły tuż nad odsłoniętym właśnie tympanonem.
Podczas Mszy odprawionej wcześniej w kościele twórców ks. Wiesław Niewęgłowski przypomniał, że uwiecznione na tympanonie słowa „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi” wraz z Janem Pawłem II wypowiadali wierni obecni na warszawskim Placu Zwycięstwa i Polacy zgromadzeni przy odbiornikach radiowych i telewizyjnych.
– Czy tamto modlitewne wołanie Papieża i ludu pozostało bez echa? – pytał krajowy duszpasterz środowisk twórczych. – Czyż nie powiał wtedy nad naszym krajem, nad zasiekami, nad granicami, nad totalitaryzmem ów wielki Boży wiatr, przynosząc przebudzenie, czyniąc braterstwo umysłów i serc? Czy nas i inne narody nie wyprowadził na wolność?.
Zdaniem kaznodziei „doświadczyliśmy wtedy prawdy, że Duch Święty jest nie tylko zapisem w credo, ale istnieje blisko nas i działa. Duch Święty obudził wtedy moc w narodzie, zerwaliśmy więzy, jakie próbował nałożyć nam nieludzki system” i „dostąpiliśmy daru wolności”.
*Jednak odnowa oblicza polskiej ziemi dokonała się tylko częściowo*, o czym świadczy stan życia rodzinnego, społecznego, a zwłaszcza politycznego w Polsce. „Roztrwoniliśmy dary Ducha Bożego”, który „chciał mieć w każdym z nas swoich współpracowników”, lecz „niewielu ich spotkał”. – Mieliśmy być jedni z drugimi, a jakże często jesteśmy jedni przeciw drugim. Mieliśmy być ludźmi trudzącymi własne sumienie, a ileż razy pozostaje ono zapoznane. Mieliśmy być nosicielami prawdy i dobra, skąd zatem takie kłębowisko chorych dusz, szkodliwych umysłów, roznosicieli zła? – zastanawiał się duszpasterz twórców.
Podkreślił, że Jan Paweł II „jak Mojżesz wyprowadził nas z morza Czerwonego i dał drogowskaz nam i przyszłym pokoleniom, jak mamy iść”. Jego słowa wyryte na tympanonie warszawskiej świątyni staną się „kamiennymi tablicami dla Warszawy i Polski”. – Niech to wołanie, które papież powtarza codziennie, stanie się naszym pragnieniem, naszym refrenem, naszą litanią do Ducha – zachęcał ks. Niewęgłowski, wyjaśniając, że „prorocze przywołanie Ducha Świętego jest programem dla naszego życia tutaj i teraz”, abyśmy mogli nadać wolności „ewangeliczny i ludzki kształt”.
Nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk powiedział, że po papieskiej modlitwie o zstąpienie Ducha Świętego „wielu z nas miało nadzieję, która została zrealizowana według planu Bożego”. – Dziękujemy Panu Bogu za to co się stało, za te papieskie słowa, które padły na urodzajną ziemię, za to, że Duch Święty zstąpił i odnowił oblicze tej ziemi – powiedział abp Kowalczyk.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.