Papież wzruszony koncertem na swoją cześć

Owacją na stojąco zakończył się w Auli Pawła VI nadzwyczajny koncert, dedykowany Janowi Pawlowi II z okazji 25. rocznicy pontyfikatu.

Orkiestra i chór Mitteldeutscher Rundfunk z Lipska pod dyrekcją Howarda Armana wykonała IX Symfonię Ludwiga van Beethovena. Sam jubilat, wyraźnie wzruszony, serdecznie podziękował organizatorom i wykonawcom za całą imprezę.

– Pragnę serdecznie podziękować organizatorom tego wspaniałego koncertu – powiedział na zakończenie Ojciec Święty. Pozdrowił następnie wszystkich obecnych, poczynając od wykonawców, po kardynałów, biskupów, prałatów z Kurii Rzymskiej i członków korpusu dyplomatycznego. – Pełna ciepła obecność tylu osób sprawia, że spotkanie to jest jeszcze bardziej wymowne – dodał Papież.

W tekście, który wcześniej rozdano dziennikarzom, mowa była o Europie. – IX symfonia, ostatnia skomponowana przez Ludwika van Beethovena, skłoniła nas do medytacji o bogactwie i dramatyzmie ludzkiej egzystencji. W wielkim finale „Oda do radości” skierowała nasze myśli ku nowej Europie, która rozszerza swe granice na inne kraje. Oby, czerpiąc z dziedzictwa wartości ludzkich i chrześcijańskich z przeszłości, kontynent europejski mógł przyczynić się do budowy przyszłości bogatej w nadzieje i pokój dla całej ludzkości.

Wcześniej z krótkim pozdrowieniem do Papieża zwrócił się dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Joseph Ratzinger. Powiedział, że utwór, który zostanie wykonany, jest jednym z największych arcydzieł muzyki i „odzwierciedla wewnętrzną walkę wielkiego mistrza pośród mroków życia”. – Wielki dramat istnienia ludzkiego, który rozwija się w muzyce, przemienia się w hymn radości, przez który Beethoven rozsławił słowa Schillera, które tylko dzięki jego muzyce stały się prawdziwie wielkie.

Następnie jako Niemiec wyraził radość, że „koncert ten wykonuje zespół niemiecki, który już po raz drugi występuje przed Waszą Świątobliwością”. Wykonawcy pochodzą z tego rejonu Niemiec, który po wojnie, do czasu upadku Muru Berlińskiego, rządzony był przez komunistów i w którym, jak się wydawało, zapomniano o Bogu a wiarę wydarto z serc ludzkich – mówił dalej prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Jednocześnie zwrócił uwagę, że na tej ziemi urodzili się dwaj inni wielcy muzycy Jan Sebastian Bach i Georg Friedrich Händel, a temu ostatniemu zawdzięczamy niezrównany hymn radości „Alleluja”.

Kardynał przypomniał jeszcze kilka innych utworów religijnych muzyków niemieckich, zwracając uwagę m.in. na to, że „Beethoven wiedział, że możemy zaufać Ojcu, gdyż w Synu stał się bliski nam”.

Na widowni siedziało wielu kardynałów i biskupów. Obecny był także były prezydent RP Lech Wałęsa i burmistrz Rzymu Walter Veltroni. Miejsce obok Papieża zajął sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano.