O „złu” u Gogola i Dostojewskiego – nowość książkowa
05 stycznia 2003 | 16:55 | tk //ad Ⓒ Ⓟ
Nakładem „Homini” ukazał się właśnie polski przekład książki wybitnego teologa Paula Evdokimova „Gogol i Dostojewski czyli zstąpienie do otchłani”. Autor zajmuje się „złem” w twórczości tych dwóch pisarzy.
Zdaniem Evdokimova, choć i Gogol i Dostojewski „drążą dla nas wszystkich piekielne otchłanie”, to ostatecznie pozostają pisarzami chrześcijańskiej nadziei.
Jest to pierwsze polskie tłumaczenie książki zmarłego w 1970 znanego rosyjskiego teologa. W eseju „Rozpacz czy nadzieja?” poprzedzającym pracę Evdokimowa, ks. Henryk Paprocki zauważa, że autor „Gogola i Dostojewskiego” kojarzony jest raczej ze znakomitymi i wydawanymi także po polsku pracami teologicznymi. Tymczasem, przypomina prawosławny kapłan, Evdokimov jest również jednym z pionierów interpretacji twórczości Gogola i Dostojewskiego w świetle rosyjskiej filozofii i teologii. Zdaniem księdza Paprockiego, obydwaj pisarze, tak radykalnie i bezkompromisowo dotykający problemu zła, nie są pisarzami rozpaczy lecz opowiadają się „po stronie” nadziei.
„Prawdopodobnie literatura rosyjska, bardziej niż inne, postawiła ostateczne pytania” – pisze Evdokimov. Jego zdaniem „ateizm pierwszych rewolucjonistów ukazuje wieczną religijność duszy rosyjskiej, doprowadzonej do swego apokaliptycznego kresu”.
Książka rosyjskiego teologa jest wędrówką po biografiach i dziełach dwóch wielkich pisarzy w poszukiwaniu ich odpowiedzi na odwieczny problem zła. Jak zauważa Evdokimov, „Dostojewski i Gogol mówią nam, że sama rozpacz piekielna jest zraniona w swym sercu przez nadzieję, której zalążek nosi w sobie, a to sprawia, iż chrześcijanin nie może być człowiekiem rozpaczy…”
Pierwsze, francuskie wydanie książki ukazało się w 1961 roku.
_Paul Evdokimov, „Gogol i Dostojewski czyli zstąpienie do otchłani”; przekład Adriana Kunka; Wydawnictwo „Homini”, Bydgoszcz 2002_
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.