Prymas na Święta: wejdźmy do Europy z Bogiem, Ojczyzną i honorem

– Bracia i Siostry! Nie uciekniemy z Europy, a jeżeli mamy ściślej wejść w jej struktury, wejdźmy z Bogiem i Ojczyzną i koniecznie z honorem – wezwał Prymas Polski w orędziu telewizyjnym na Boże Narodzenie i Nowy Rok 2003.

Ks. Prymas zauważa, że głównym wydarzeniem budzącym teraz nasze emocje i wiele lęków, jest wejście do Unii Europejskiej. Dlatego zachęca, aby spojrzeć na nie w świetle prawdy o Opatrzności Bożej.
– Czy możemy poddać się lękom, jeżeli wiemy, że Bóg, jako najwyższa mądrość miłosierna, czyni wszystko dla doskonalenia naszej godności ludzkiej? On dodaje sił do poprawiania błędów. Przecież prowadzi nas do zbawienia! – tłumaczy kard. Józef Glemp. I dodaje, aby nie bać się przyszłości, bo „gdy pójdziemy z wiarą, Bóg będzie oświetlał drogę”.
Dalej Ks. Prymas zauważa, że wchodzimy do Europy ze sztandarami, na których mamy wypisane hasło „Bóg Honor Ojczyzna”. Życzy on rodakom, aby hasło to było nie tylko na sztandarze, ale w praktyce życia. Analizując pojęcie „honor” zauważa, że oznacza ono postawę każdego obywatela, który łączy Boga z Ojczyzną. Honor – tłumaczy – „to nie tylko duma, wyniosłość i pewność siebie, ale to po prostu sumienie. To uczciwość w pracy, w nauce i w handlu. Czy kłamcę, złodzieja lub leniucha można nazwać człowiekiem honoru? Ilu spośród nas pielęgnuje honor jako cnotę charakterystyczną niegdyś dla Polaków?” – pyta retorycznie. I wzywa: „Bracia i Siostry! Nie uciekniemy z Europy, a jeżeli mamy ściślej wejść w jej struktury, wejdźmy z Bogiem i Ojczyzną i – koniecznie – z honorem”.
Ks. Prymas mówi również o Miłosierdziu Bożym i Opatrzności, które – „nie kwestionują dociekań społecznych czy historycznych, ale je uzasadniają w wymiarach wiary”. Jak podkreśla Opatrzność Boża jest pełnym miłosierdzia czuwaniem na losami człowieka i społeczeństw. Co więcej, naprawia błędy ludzkie.