Zdjęto katechetę, uczniowie protestują

Dolnośląski kurator oświaty zdjął z funkcji wychowawcy katechetę jednej ze szkół we Wrocławiu. Uczniowie tej szkoły protestują.

Dolnośląskie Wojewódzkie Kuratorium oświaty nakazało niedawno dyrektorce Zespołu Szkół nr 25 we Wrocławiu usunięcie z funkcji wychowawcy klasy tutejszego katechety, Krzysztofa Jopka. Swoją decyzję argumentowało zapisem z ustawy mówiącym o tym, że „nauczyciel religii wchodzi w skład redy pedagogicznej szkoły, nie przejmuje jednak obowiązków wychowawcy klasy”.
Uczniowie nie zgadzają się z decyzją Kuratorium, gdyż usunięty z wychowawstwa katecheta jest tu nauczycielem bardzo lubianym. Dlatego też kilkudziesięcioosobowa grupa młodzieży z tej szkoły udała się 6 listopada do kuratorium, aby wyrazić swoje oburzenie w tej sprawie. Dzień później pójdą także z protestem do wrocławskiej Kurii Metropolitalnej.
Nie tylko uczniom nie podoba się zapis w ustawie. Nieoficjalnie część dyrektorów wrocławskich szkół przyznaje, że chcieliby w roli opiekuna klasy widzieć nauczycieli religii, gdyż jak mówią, często potrafią oni nawiązać bardzo dobre, partnerskie kontakty ze swoimi podopiecznymi.
Także dyrektorka szkoły, w której rozgrywa się sprawa chciałaby się kierować opinią uczniów, – Będąc jednak również urzędnikiem, muszę się dostosować do przepisów prawa – tłumaczy swoją decyzję dyrektor.
Zapytany o zdanie ks. prof. Roman Drozd z Wydziału Katechetycznego Kurii stwierdził natomiast, że kwestię czy katecheci mogą pełnić funkcję wychowawców regulują przepisy ministerialne i dopóki one nie ulegną zmianie, należy się do nich stosować.