Góry Sowie: bezdomni budują dom dla siebie

W Jugowicach położonych w Górach Sowich dobiega końca budowa domu dla bezdomnych „Albetrówka”. Przyszli mieszkańcy budują go sami na terenie ofiarowanym im przez wrocławskiego proboszcza.

Zaczęło się od pomysłu rozwiązania problemu bezdomności, na jaki wpadł proboszcz wrocławskiej parafii św. Elżbiety ks. Franciszek Głód. W niewielkich górskich Jugowicach wykupił grunt i zorganizował budowę domu, który mieliby wznosić własnoręcznie przyszli, obecnie bezdomni mieszkańcy.
Obecnie „Albertówka” jest okazałą dwupiętrową budowlą. Gotowe są już pomieszczenia gospodarcze oraz dziesięć pokoi, w których mieszkają bezdomni. Mają do dyspozycji kuchnię, jadalnię oraz pomieszczenia sanitarne. Jest skromnie, ale jak mówią, mają zapewnione poczucie bezpieczeństwa i pewności jutra. Obiekt uda się ostatecznie otworzyć najprawdopodobniej jeszcze przed wakacjami.
– Pomysł wybudowania w samym sercu Gór Sowich ośrodka, w którym zamieszkają osoby bezdomne, pozbawione środków do życia mógł wydawać się szalony. – mówi ks. Głód. – Czas jednak pokazał, że determinacja i wiara potrafią zdziałać cuda.
Jeszcze bardziej szalonym od wydawał się pomysł na późniejsze utrzymanie ośrodka. Prowadzone przez samych bezdomnych gospodarstwo ma zapewnić pożywienie, a środki pozyskane z prowadzonych usług agroturystycznych fundusze na utrzymanie. O tym ostatnim, ze względu na niedokończoną budowę, jeszcze nie może być mowy. Za to w przyległych budynkach prowadzone jest już spore gospodarstwo zaspakajające większość potrzeb mieszkańców placówki.
Obecnie w „Albertówce” mieszka około dwudziestu osób.- Mogą czuć się prawdziwymi gospodarzami i ludźmi naprawdę potrzebnymi, a właśnie tego często najbardziej im brakuje – mówi ks. Głód. W Jugowicach, jeśli tylko chcą, mogą współtworzyć prawdziwą rodzinę, żyć tak jakby byli „na swoim” – dodaje.