Abp Gocłowski: upartyjnianie państwa jest niepokojące

To niepokojąca próba upartyjnienia państwa – tak abp Tadeusz Gocłowski ocenił zapowiadane przez premiera Leszka Millera zmiany składu spółek skarbu państwa.

Zdaniem metropolity gdańskiego, planowana przez SLD zmiana ustawy lustracyjnej jest próbą ukrycia prawdy. Abp Gocłowski uważa też, że należy poszukiwać sposobów naprawiania błędów reform, a nie odchodzić od samych ich założeń, które w swojej istocie były słuszne.
Odnosząc się w rozmowie z KAI do aktualnych zjawisk w życiu społecznym Polski, abp Gocłowski stwierdził, że osobiście najbardziej niepokoi go próba upartyjnienia państwa m.in. poprzez zapowiedziane przez premiera Millera zmiany w zarządach spółek skarbu państwa. Przyznał, że trudno byłoby się obronić przed zarzutem, że podobne próby miały miejsce przy poprzednim układzie parlamentarnym, ale jego zdaniem obecne zjawiska przybierają „wyjątkowo groźne kształty”. Powodem zmian personalnych nie są kompetencje zwalnianych i odwoływanych osób, ale ich przynależność partyjna.
Natomiast próby zmiany ustawy lustracyjnej abp Gocłowski uważa za próbę ukrywania prawdy. – W lustracji chodzi o pokazanie ludzkiej krzywdy i przestępstw dokonanych wobec państwa – przypomniał. – Poświęcamy jej tyle uwagi, by ludzie, którzy partycypowali w tamtym systemie nie mogli podejmować ważnych decyzji w nowym, suwerennym państwie – dodał.
Abp Gocłowski odniósł się także do prób odejścia od reform wprowadzanych przez rząd premiera Jerzego Buzka. Metropolita gdański uważa, że należy naprawiać błędy, ale nie powinno się hamować całych reform, które w swoich założeniach były słuszne.