Prymas Anglii ustępuje z urzędu

Prymas Wspólnoty Anglikańskiej George Carey potwierdził oficjalnie, że ustąpi wkrótce z pełnionego urzędu.

W oświadczeniu 66-letni arcybiskup Canterbury poinformował, że z końcem października zakończy „trwającą 11 i pół roku trudną, ale jednocześnie niezwykle fascynującą i wdzięczną kadencję”.
Przed końcem kariery chciałby jeszcze przewodniczyć uroczystościom 50. rocznicy wstąpienia na tron królowej Elżbiety II, głowy Kościoła anglikańskiego.
Po podjętej przez abp. Careya decyzji o ustąpieniu media spekulują na temat jego ewentualnego następcy. Wymieniany jest m.in. pochodzący z Pakistanu biskup Rochesteru, Michael Nazir-Ali. Byłby to pierwszy nie-biały hierarcha oficjalnego Kościoła Wielkiej Brytanii.
Kandydaturę nowego prymasa Wspólnoty Anglikańskiej proponuje specjalna 12-osobowa komisja. W jej skład wchodzi zastępca abp. Careya, arcybiskup Yorku, trzej księża, trzech świeckich oraz czterech przedstawicieli archidiecezji Canterbury. Komisja przedstawia dwie kandydatury premierowi, który może wybrać jednego z kandydatów lub zażądać nowych kandydatur. Na koniec premier przedstawia nazwisko kandydata królowej , która oficjalnie musi wygłosić formułę nominacji.
Arcybiskup Canterbury jest duchowym zwierzchnikiem ok. 70 mln członków wspólnoty anglikańskiej w ponad 160 krajach świata. Godność prymasa Wspólnoty Anglikańskiej abp Carey przyjął w 1991 r. Jego kandydaturę uznano za kompromisową dla konserwatywnego i liberalnego skrzydła Kościoła. W czasie sprawowania przez Careya urzędu:
. arcybiskup wypowiadał się przeciwko liberalizacji etyki seksualnej i przeciwko małżeństwom homoseksualnym;
. zarzucano mu niedociągnięcia w kierowaniu Kościołem oraz brak zdecydowanego stanowiska wobec problemów społeczno-politycznych;
. obwiniano go za gwałtowny spadek liczby wiernych w Kościele w Anglii;
. za jego kadencji wprowadzono w 1994 r. kapłaństwo kobiet w Kościele anglikańskim, co doprowadziło do nowych napięć w dialogu ekumenicznym.