Tłumy na Sylwestrach bez alkoholu
29 grudnia 2001 | 14:45 | jd, rm, aw //ad Ⓒ Ⓟ
Liczne grupy młodzieży w całej Polsce planują spędzić zabawę sylwestrową bez alkoholu, choć w stylu tradycyjnej imprezy. – Zabawa bez trunków to nic nadzwyczajnego – mówią.
Taki styl witania nowego roku przyjął się zwłaszcza w wielu duszpasterstwach akademickich, stowarzyszeniach i ruchach kościelnych. Przoduje jednakże Ruch Światło-Życie, w którym powstała i skupia wielu abstynentów Krucjata Wyzwolenia Człowieka.
W diecezji radomskiej na jednym z oazowych bali bawić się do białego rana będzie 120 osób, które specjalnie w tym celu pojadą do domu rekolekcyjnego w Dąbrówce. – Osoby, które przychodzą na nasze bale, chcą się kulturalnie bawić bez żadnych używek. Okazuje się, że taka zabawa jest o wiele radośniejsza, daje więcej satysfakcji – mówi Bernadetta Kudas, współorganizatorka zabawy wspólnot Domowego Kościoła, działającego w ruchu oazowym. – Dla nas jest rzeczą normalną bawić się bez alkoholu – dodaje ks. Maciej Korczyński, radomski moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie.
Podobne zabawy tradycyjnie odbędą się także w diecezji warszawsko-praskiej. Młodzież z parafii św. Jakuba Apostoła na osiedlu Tarchomin wyjedzie na Sylwestra do zalesionych podwarszawskich Urli. W noc z 31 grudnia na 1 stycznia będą m.in. tańczyć tańce klasyczne, oglądać fajerwerki, a o godz. 24 rozpoczną Eucharystię, w której powierzą Bogu zaczynający się rok. Po Mszy dalej pójdą tańczyć. Podkreślają, że to wyraz propagowanej w ruchu oazowym Nowej Kultury. – Chcemy bez moralizowania pokazać naszym rówieśnikom, że można się doskonale bawić bez alkoholu, chamstwa i agresji, a Nowa Kultura to po prostu kultura – mówi świecka odpowiedzialna wspólnoty Małgorzata Diłanian.
Działający w Katowicach oazowy ośrodek zajmujący się na co dzień szkoleniem wodzirejów imprez bezalkoholowych, także szykuje swojego Sylwestra. Zabawę poprowadzi oczywiście jeden z absolwentów. Impreza potrwa do rana, z tradycyjną przerwą na Mszę św. o północy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.