Św. Mikołaj a ochrona danych osobowych
20 grudnia 2001 | 19:10 | ml //ad Ⓒ Ⓟ
We Włoszech ustawa o ochronie danych osobowych dotyczy również św. Mikołaja. Dlatego żaden z czterdziestu tysięcy listów wysłanych do niego przez dzieci w tym roku nie pojawi się w prasie.
Listy trafiły jak zawsze do jednego z rzymskich urzędów pocztowych. Daremnie dziennikarze próbowali poznać ich zawartość. Dyrekcja poczty powołała się na ustawę o ochronie danych osobowych i stwierdziła, że prawo do otwarcia korespondencji ma jedynie adresat, czyli św. Mikołaj. Na nic zdały się uwagi, że go nie ma.
Prawo jest prawem, odpowiedzieli urzędnicy i powrócili do zwykłego o tej porze roku zajęcia. A jest nim zastępstwo św. Mikołaja. Każde dziecko dostanie odpowiedź na swój list i mały upominek. Oczywiście nadawcą będzie brodaty dobrodziej, mieszkający dla większości z nich na biegunie północnym przy ulicy Reniferów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.