Abp Cordes zaniepokojony sytuacją w Afganistanie
03 listopada 2001 | 18:08 | ml/kg //mr Ⓒ Ⓟ
Zaniepokojenie następstwami działań zbrojnych w Afganistanie wyraził przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et pax” abp Paul Josef Cordes. Na życzenie Jana Pawła II odwiedził on w ubiegłym tygodniu Pakistan.
– Byłem w Szamszatu. Jest tam 35 tysięcy uchodźców. Najbardziej dramatyczny jest fakt, że nie mają przed sobą żadnej przyszłości. Są w wielkiej depresji, ponieważ nie wiedzą, dokąd iść i może nawet nie mogą powrócić do Afganistanu – powiedział arcybiskup. Podkreślił, że „wraz z zimą nadchodzi wielkie niebezpieczeństwo dla życia ludzkiego, trzeba więc koniecznie kontynuować pomoc”.
Abp Cordes zawiózł z sobą list od Papieża do pakistańskich biskupów, który – jak ujawnił w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego – odczytał także podczas spotkania z misjonarzami, „którzy stanowią swego rodzaju bastion katolicyzmu w tym kraju”.
– Krewni namawiają ich nieraz do powrotu do domu ze względu na niebezpieczeństwo. Oni jednak chcą pozostać. Zachęciłem ich do tego, mówiąc, że tylko najemnicy uciekają. Jeśliby i oni wyjechali, nieliczni katolicy, którzy tam są, uchodźcy byliby jeszcze bardziej pozbawieni nadziei – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady.
Jego zdaniem sytuacja w Azji Środkowej jest dramatyczna. – Jest wiele sił, które chcą zła. Myślę, że nie można mówić o wojnie religijnej. To raczej sekciarze, ekstremiści islamscy powodują to napięcie – wyjaśnił hierarcha. Rozumiejąc działania wymierzone w tych, którzy zagrażają dobru człowieka, zwrócił jednocześnie uwagę, że „często giną niewinni”. Arcybiskup podziela opinię Papieża, że „przemoc nigdy nie jest odpowiedzią chrześcijanina na przemoc”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.