Czy Maryja przysłania nam Jezusa?

Polscy mariolodzy zgromadzeni na sympozjum w Licheniu zaapelowali o odnowę kultu maryjnego. Przestrzegają przed stawianiem Maryi przed Jezusem w pośredniczeniu u Boga.

Apel mariologów koresponduje z hasłem, pod którym odbywało się sympozjum: „Przez Jezusa do Maryi”. „Za tym hasłem stoi wieki prowokator naszych czasów, również prowokator teologiczny. Nazywa się Jan Paweł II.” – tłumaczył wybitny mariolog o. prof. Stanisław Celestyn Napiórkowski. Przypomniał, że to papież przestrzegał przed złym interpretowaniem hasła „przez Maryję do Chrystusa”.
Mariolodzy zauważyli, że panuje obecnie bolesny deficyt nauki o pośrednictwie Chrystusa. W świadomości wielu wiernych Jezus Chrystus jest bardzo daleko, jakby „utonął w bóstwie” – ostrzegał o. Napiórkowski. Zwrócił uwagę, że Jego miejsce zaczęli zajmować „pośrednicy drugorzędni: święci i Matka Boża”. „A przecież nie ma wielkości Maryi w dziele zbawienia ani w naszym życiu bez Jezusa Chrystusa” – przypomniał. Stąd apel mariologów do wszystkich teologów, apostołów kultu maryjnego, kustoszów sanktuariów maryjnych o odnowę kultu maryjnego.
Sympozjum w Licheniu zorganizowało Polskie Towarzystwo Mariologiczne.