Matka Teresa: Watykan zrobił dla niej wyjątek
05 września 2001 | 06:22 | //mr Ⓒ Ⓟ
Przekonanie o jej świętości było tak silne, że Watykan ominął przepisy i przyśpieszył proces beatyfikacyjny. 5 września mija 4. rocznica śmierci Matki Teresy z Kalkuty.
Proces beatyfikacyjny Matki Teresy został otwarty na szczeblu diecezjalnym w czerwcu 1999 r., a więc zaledwie 2 lata po jej śmierci, a zakończył się w sierpniu 2001. Stolica Apostolska w drodze wyjątku postanowiła przyspieszyć postępowanie, nie przestrzegając zasady, że od śmierci do rozpoczęcia procesu powinno upłynąć co najmniej pięć lat. Jest to pierwszy przypadek udzielenia dyspensy od chwili wprowadzonych w 1983 r. zmian przepisów dotyczących postępowania w procesach beatyfikacyjnych.
Matka Teresa (Agnes Gonxha Bojaxhiu) urodziła się 26 sierpnia 1910 r. w Skopje (dziś Macedonia) w rodzinie albańskiej. Została ochrzczona następnego dnia i ten dzień obchodziła później jako swoje urodziny. Mając 18 lat wstąpiła do irlandzkiego zgromadzenia sióstr loretanek i wyjechała do Indii.
W 1948 r., po 20 latach życia zakonnego, postanowiła opuścić mury klasztorne, by założyć nowe zgromadzenie niosące pomoc umierającym w slumsach Kalkuty. Przez dwa lata oczekiwała na decyzję władz kościelnych, by w 1950 r. uzyskać zgodę na założenie Zgromadzenia Misjonarek Miłości i zamienić habit na sari – tradycyjny strój hinduski.
Szybko znalazła dziewczęta z różnych krajów chętne do współpracy, a o ofiarnej pracy misjonarek głośno było na całym świecie. Matka Teresa zmarła 5 września 1997 r. w Kalkucie.
Obecnie w ponad 560 domach w 126 krajach pracuje prawie 5 tys. sióstr. W Polsce zgromadzenie jest obecne od 1983 r. Jego placówki znajdują się w Zaborowie k. Warszawy, w Warszawie, Katowicach i Szczecinie. Strojem zakonnym sióstr jest białe sari z szafirowym paskiem.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.