Bp Kasyna: tylko wiara w Zmartwychwstanie nadaje sens posypaniu głów popiołem

– Tylko wtedy ma sens pochylenie głowy naszej przed popiołem, jeżeli w sercu i w duszy naszej obecna jest żywa wiara w Zmartwychwstanie – powiedział biskup pelpliński Ryszard Kasyna podczas porannej Mszy św. w Środę Popielcową 1 marca.

Liturgię w bazylice katedralnej w Pelplinie koncelebrował biskup pomocniczy Wiesław Śmigiel, biskup senior Piotr Krupa oraz księża pracujący w centralnych instytucjach diecezjalnych.

Na początku homilii bp Kasyna stwierdził, że popiół jest „w pewnym sensie wyznaniem ludzkiej klęski i przegranej”. Przypominają o tym słowa obrzędu posypania głów popiołem, gdy stwierdzają, że „nasze cielesne człowieczeństwo rozsypuje się w proch”.

Jednak Wielki Post, mówił dalej hierarcha, ma być czasem głębi i „wewnętrznej radości”. Okres ten przypomina, że Bóg chce od nas czegoś więcej. Bóg „nie chce naszej przegranej klęski i rozsypania się naszego człowieczeństwa”. Obrzęd Środy Popielcowej „ma być zrównoważony obietnicą Zmartwychwstania”, stwierdził dalej kaznodzieja, dodając, że „tylko wtedy ma sens pochylenie głowy naszej przed popiołem, jeżeli w sercu i w duszy naszej obecna jest żywa wiara w Zmartwychwstanie”.

Biskup pelpliński podkreślał, że obrzęd posypania głów popiołem jest początkiem drogi ku Zmartwychwstaniu. „Pomiędzy tym obrzędem a prawdą Zmartwychwstania są dwie tajemnice, których nie możemy ominąć: spotkanie z Jezusem Miłosiernym oraz tajemnica spotkania z Ciałem i Krwią Chrystusa w Eucharystii”, powiedział hierarcha i dodał, że „to Ciało nigdy nie poszło w rozsypkę”.

Biskup zachęcał do praktyk wielkopostnych, do podjęcia procesu nawrócenia, pamiętając, że Wielkiemu Postowi powinny towarzyszyć dzieła w imię miłości bliźniego. Kaznodzieja przypomniał, że jednym z nich jest działalność charytatywna prowadzona przez Caritas, w tym ofiary składane do skarbonek Miłosierdzia. Zebrane ofiary mają w tym roku wspomóc budowę kościoła św. Jana Pawła II w Zambii wraz z zapleczem dla osób chorych i cierpiących.