Policja zaatakowała chrześcijańską wioskę w Bangladeszu
08 kwietnia 2017 | 11:52 | Dhaka / kg (KAI/RV/FIDES) / bd Ⓒ Ⓟ
Policja banglijska zaatakowała chrześcijańską wioskę Doripara w pobliżu stolicy kraju – Dhaki i pobiła jej mieszkańców. Do wydarzenia doszło 24 marca br., ale watykańska agencja FIDES, a w ślad za nią Radio Watykańskie, dowiedziały się o nim dopiero 6 kwietnia.
Według tych doniesień czterej policjanci w ubraniach cywilnych, bez okazania dokumentów, weszli do domu chrześcijanki Miny Dores i ukradli jej ok. 5 tys. taka (miejscowa waluta, ok. 50 euro). Gdy członkowie rodziny poprosili napastników o przedstawienie ich dowodów tożsamości, ci zamknęli ich w jednym pokoju. Z pomocą pospieszyli im sąsiedzi, którzy zaczęli bić przybyłych cywilów. W odpowiedzi na to do wioski przyjechało 30 policjantów i teraz to oni pobili i zaczęli strzelać do protestujących. W wyniku tej akcji ok. 25 osób zostało rannych, w tym 5 ciężko. Poszkodowani, obawiając się o swe bezpieczeństwo, nie złożyli skargi na policję, ale to właśnie „stróże prawa” wystąpili przeciw wspólnocie chrześcijańskiej.
Stowarzyszenie chrześcijan w Bangladeszu oświadczyło, że jest wstrząśnięte zajściem i jego rozmiarami oraz zażądało natychmiastowego wszczęcia dochodzenia w tej sprawie i zadośćuczynienia poszkodowanym.
W przeszłości policja w Bangladeszu była oskarżana o samowolne aresztowania i wymuszanie pieniędzy od chrześcijan w dystrykcie Gazipur w środkowej części kraju. W tym środkowoazjatyckim państwie notuje się stale przypadki prześladowań zarówno chrześcijan, jak i członków innych mniejszości religijnych. Według międzynarodowej organizacji pozarządowej Christian Solidarity Worldwide (CSW) wyznawcy Chrystusa padają tam ofiarami grabieży ziemi i aktów przemocy. Wielu z nich czuje się celami ataków ze strony policji i stracili zaufanie do sił porządkowych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.