Msza Krzyżma w katedrze rzeszowskiej

Zmarnowanym ziarnem nie jest to, które upadnie na skałę, drogę czy między ciernie, ale to, które pozostaje w dłoni siewcy – mówił podczas Mszy Krzyżma biskup rzeszowski Jan Wątroba. W Eucharystii w rzeszowskiej katedrze uczestniczyło ponad dwustu kapłanów.

13 kwietnia, w Wielki Czwartek, o godz. 10.00 w rzeszowskiej katedrze odbyła się Msza Krzyżma. Eucharystii przewodniczył biskup rzeszowski Jan Wątroba. W koncelebrze uczestniczył bp Kazimierz Górny, bp Edward Białogłowski i ponad dwustu księży.

Homilię wygłosił bp Jan Wątroba. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że dla każdego księdza powołanie do kapłaństwa jest tajemnicą oryginalną, odmienną i jedyną. – Niektórzy od zawsze czuli się wezwani do kapłaństwa, już od dzieciństwa, najczęściej od czasu ministranckiej służby. Dla innych była to droga trudnych zmagań, wątpliwości i poszukiwań.

W nawiązaniu do zmagań i poszukiwań, bp Wątroba wspomniał o roli mądrych duszpasterzy, którzy potrafią podpowiedzieć właściwe decyzję. Do takich kapłanów należał ks. Leopold Pogorzelski – proboszcz w Szarogrodzie, który odegrał ważną rolę w życiu Adama Chmielowskiego – św. Brata Alberta. – Wielu z nas mogłoby wskazać kogoś podobnego do ks. Pogorzelskiego. Dziś jest właściwy moment, aby wspomnieć tych mądrych i gorliwych duszpasterzy.

Biskup rzeszowski mówił jak ważna jest wierność misji ukazywania współczesnemu światu Jezusa Chrystusa. – Jezus zlecił nam posługę siewcy. Ziarnem jest Jego słowo – słowo Boże. Mamy siać obficie i rozrzutnie. Zmarnowanym ziarnem nie jest to, które upadnie na skałę, drogę czy między ciernie, ale to, które pozostaje w dłoni siewcy – zaznaczył.

Kaznodzieja podkreślił Boże zaufanie wobec kapłanów, których zadaniem jest głoszenie słowa Bożego, a nie własnego. – Chodzi o to, aby głosić w sposób jasny, zrozumiały i skuteczny. Nie głosić siebie i własnej mądrości – powiedział.

Odnosząc się do planowanego w październiku 2018 r. synodu biskupów nt. „Młodzież, wiara i rozeznanie powołania” zauważył, że współcześnie nie obserwujemy kryzysu powołań, ale kryzys wiary i kryzys człowieka, który nie słyszy Bożego wezwania, albo nie ma odwagi na nie odpowiedzieć.

Na wychodzących z katedry księży czekali wolontariusze, którzy zorganizowali się w ramach specjalnego flashmobu. Każdy duchowny otrzymał białą różę i „List Pana Boga do kapłana”. Była to akcja zorganizowana w ramach Festiwalu Wiary przez wspólnotę „Przyjaciele Oblubieńca” działającą przy parafii św. Józefa Kalasancjusza w Rzeszowie. „List Pana Boga do kapłana” to oryginalna składanka kilkudziesięciu fragmentów Pisma św.