Bp Muskus: orędzie z Fatimy przypomina, że Bóg zawsze daje nam szansę

Istotą orędzia z Fatimy nie jest apokaliptyczna wizja świata bez Boga. Maryja przez troje pastuszków mówi przede wszystkim o tym, że Bóg zawsze daje nam szansę – mówił bp Damian Muskus OFM podczas Mszy św. w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Trzebini, które obchodzi 20-lecie istnienia. Świątynia ta jest pierwszą stacją w comiesięcznych nabożeństwach fatimskich w sanktuariach maryjnych archidiecezji krakowskiej.

W homilii bp Muskus mówił, że orędzie z Fatimy jest przede wszystkim orędziem nadziei. „Odnawia się wciąż cykl wojen i prześladowań, niesprawiedliwości i nieszczęść, które człowiek gotuje sam sobie, ale Matka nie patrzy na to obojętnie, przychodzi, by nieść orędzie pokoju i zapewnia, że modlitwa różańcowa i poświęcenie się Jej Niepokalanemu Sercu zwycięży zło, które chce nad nami zapanować” – podkreślał biskup. Dodał, że orędzie z Fatimy nie jest „proklamacją Boga, który jak surowy sędzia dąży do ukarania grzesznej ludzkości”, lecz „Dobrą Nowiną o Jego nieskończonym miłosierdziu”.

„Posługując się Maryją i małymi ubogimi dziećmi, Bóg przypomina nam, że bardzo zależy Mu na naszym zbawieniu, a – w świetle Jego miłosierdzia – nasze grzechy nie mogą być w tym przeszkodą” – mówił hierarcha, zaznaczając, że w objawieniach fatimskich ważne jest słowo: “jeśli”. „Jeśli świat się nie nawróci, jeśli nie będzie pokutował, jeśli nie będzie się modlił – nie dostąpi zbawienia” – tłumaczył bp Muskus. Dlatego nie mają one budzić strachu przed wieczną karą, ale wciąż przypominać o potędze Miłości, „która w osobie Niepokalanej schodzi z nieba na ziemię, by umacniać swoje dzieci i wskazywać im drogę ocalenia”.

Biskup podkreślał, że Fatima jest dziś wyzwaniem dla współczesnego racjonalizmu, bo wskazuje, że odpowiedzią na zło wojen i prześladowań nie są wielcy politycy i ich strategie, ale przemiana ludzkich serc.

„Odpowiedzią na ideologie XX wieku, na odrzucenie Ewangelii i łamanie sumień, na pokusę życia, jakby Boga nie było, jest wiara trojga ubogich dzieci, które z odwagą i ufnością przyjęły słowa Maryi i przekazały je światu. Dziś, po wstrząsających wydarzeniach minionego wieku, wiemy, jak skuteczna okazała się siła modlitwy i zawierzenia, do którego zachęcała Fatimska Pani” – argumentował.

Według duchownego, jubileusz nie jest tylko przypomnieniem wydarzeń sprzed wieku. „Będzie miał sens tylko wtedy, gdy wstrząśnie naszymi sumieniami, gdy znów otworzy nam oczy na biedy tego świata, na które zdążyliśmy już zobojętnieć, bo ich ilość i częstotliwość jest tak wielka” – mówił.

„Obyśmy tym świętowaniem nie zagłuszyli słów Maryi, która przez świętych pastuszków z Portugalii wciąż woła do naszych serc o ich przemianę, o pokutę i nawrócenie. Obyśmy nie zagubili Jej słów” – apelował do wiernych, zachęcając, by jubileuszowe obchody stały się czasem trwania przy Niepokalanym Sercu Maryi i dawania odpowiedzi na Jej wezwanie.

„Bądźcie wierni tej modlitwie wynagradzającej za grzechy osobiste i społeczne, za zło, które dochodzi do głosu w życiu codziennym, rodzinnym i zawodowym, za zło, które uderza w najsłabszych i bezbronnych. Bądźcie wierni, bo wasza modlitwa i pokuta stawia tamę złu i prowadzi do nawrócenia” – apelował na koniec do czcicieli Niepokalanej, którzy zgromadzili się w sanktuarium.

Obchody stulecia objawień fatimskich i 20-lecia Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej zainaugurowały w Trzebini cykl nabożeństw rocznicowych w miejscach kultu maryjnego w archidiecezji krakowskiej. Z racji jubileuszu co miesiąc, od maja do października, w wybranych sanktuariach wierni będą spotykali się na nabożeństwach fatimskich pod przewodnictwem jednego z krakowskich biskupów.