Beskidy: abstynenci na Groniu Jana Pawła II
19 czerwca 2017 | 09:49 | rk | Rzyki Ⓒ Ⓟ
Mszy św. w intencji abstynentów przewodniczył w niedzielę 18 czerwca w kaplicy na Groniu Jana Pawła II ks. Jan Gacek, kapelan Związku Podhalan. Był to kulminacyjny moment 18. Pielgrzymki Abstynentów na beskidzki szczyt.
Jak przypomniał kaznodzieja, kolejny raz pielgrzymi modlą się na beskidzkim Groniu o wolność od nałogów, a w szczególności od nałogu pijaństwa.
„Tych nałogów i manii jest dziś mnóstwo. To wszystko nas zniewala. W alkoholizmie, ale i w każdym zniewoleniu, człowiek ucieka od samego siebie. Nie chce podjąć pracy nad budową człowieczeństwa w człowieku. To jest bardzo trudna praca. Choć może brzmi to filozoficznie, czujemy, że to sprawa codzienna, dlatego tak bardzo męcząca” – zauważył.
Zdaniem ks. Gacka, każde zniewolenie jest ucieczką od samego siebie. „Uciekam w substytuty człowieczeństwa, bycia człowiekiem, a nie chcę podjąć istoty, zająć się substancją człowieka. Tak jest z człowiekiem w ogóle. Ktoś, kto ma problem ze sobą, bo grzeszy bardzo, w sobie grzechu nie zobaczy. On będzie tropił grzechy u innych, sam będąc utopiony we własnych grzechach po uszy” – zaznaczył.
Wskazał, że alkoholizm jest także próbą przełamania obecnego w człowieku kompleksu niższości. „Człowiek czasami chciałby wszystko rzucić, zapomnieć o sobie, bo tak dostanie mocno w kość od życia. Ale chodzi o to, co powinien rzucić? Czy to, co jest w nas najbardziej szlachetne? Mam rzucić to, co jest we mnie najbardziej ludzkie? Mam rzucić własną wolność, piękno człowieczeństwa?” – pytał kapłan.
„Do porzucenia pozostaje w nas to, co jest w człowieku najbardziej złe: grzech. Mieć odwagę porzucić grzech. Czy jesteśmy w stanie to uczynić?” – kontynuował i wskazał na odpowiedź Jezusa z Ewangelii: „Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”(Łk 10, 2).
Jak zauważył ks. Gacek, w poleceniu Jezusowym ukryty jest prawdziwy ratunek dla ludzkich problemów – modlitwa. „Modlitwa jest największą pracą. Pracą nad kształtem moich pytań, nad kształtem pragnień i dążeń, nad kształtem mojego istnienia. Ona rzeźbi człowieka. Kto się nie modli, jest w jakimś sensie niedokończony. Co prawda żyje, ale życiem jedynie zaczętym, a nie rozwiniętym – jak łan dojrzałym” – stwierdził i zapewnił, że „Bóg czeka na człowieka na końcu każdej pracy”.
„Modlitwa jest dlatego właśnie ofiarowaniem istnienia. Jest swego rodzaju umieraniem. Nie można modlić się prawdziwie i zachować życia” – wyjaśnił kapłan diecezji bielsko-żywieckiej i przypomniał, że właśnie anonimowi alkoholicy mogliby dużo na ten temat powiedzieć.
Po Mszy uczestnicy liturgii wzięli udział we wspólnym biesiadowaniu. Potem, dzielili się swoimi przemyśleniami z okresu uzależnienia i po wyjściu z nałogu.
Groń Jana Pawła II (890 metrów n.p.m.) to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię papieża Polaka. W latach swego dzieciństwa i młodości Karol Wojtyła wielokrotnie na szczyt przychodził z pobliskich Wadowic. Pomysłodawcami i inicjatorami stworzenia tu kaplicy byli kilkanaście lat temu Stefan i Danuta Jakubowscy z Andrychowa. Dzięki ich staraniom szczyt dawnej Jaworzyny otrzymał nazwę „Groń Jana Pawła II”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.