Uroczyste wyprowadzenie szczątków ofiar zbrodni komunistycznych z „Łączki”
18 lipca 2017 | 18:23 | Warszawa / kos / bd Ⓒ Ⓟ
Na warszawskim cmentarzu odbyła się 17 lipca br. uroczystość odprowadzenia na miejsce tymczasowego spoczynku szczątków ofiar reżimu komunistycznego z lat 1948-56, które wydobyto z kwater „Ł” i „Ł II”. IPN zakończył w ten sposób prace ekshumacyjne na „Łączce”, które prowadził w minionych latach zespół prof. Krzysztofa Szwagrzyka.
W kwaterze „Ł”, nazywanej też Łączką, Instytut Pamięci Narodowej zakończył 7 lipca ostatni, prowadzony od końca kwietnia etap prac ekshumacyjnych. Przed Panteonem upamiętniającym Żołnierzy Niezłomnych postawiono 46 trumien, na których umieszczone zostały biało-czerwone róże.
Listy do uczestników uroczystości skierowali prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło.
– Dzisiaj kończą się tragiczne dzieje powązkowskiej „Łączki”, które trwały ponad 70 lat. Oto ostatnie szczątki ofiar terroru komunistycznego, pochowane tutaj pod osłoną nocy w bezimiennych dołach śmierci, zostają wyprowadzone z kwater „Ł” i „Ł II” Cmentarza Wojskowego – napisał Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał, że dwa lata temu wyraził nadzieję, iż prace na „Łączce”” zostaną zakończone, a wszyscy odnalezieni – zidentyfikowani i godnie pochowani. – Bardzo wielu niezłomnych żołnierzy drugiej konspiracji nadal czeka na to, byśmy ich odnaleźli. Jestem przekonany, że na nas spoczywa obowiązek patriotyczny, chrześcijański i ludzki, by dołożyć wszelkich starań dla dopełnienia tej ostatniej powinności wobec naszych narodowych bohaterów. I jako Prezydent Rzeczypospolitej chcę dzisiaj Państwa zapewnić o moim poparciu dla tego dzieła – odczytał słowa prezydenta Wojciech Kolarski.
Czytaj także: Prezydent uczcił pamięć o Żołnierzach Niezłomnych
Premier Beata Szydło przypomniała, że w miejscu, gdzie zakończone zostały prace ekshumacyjne w latach 80. chowani byli przedstawiciele aparatu sprawiedliwości zasłużeni dla władzy komunistycznej w PRL. – Nie to w tej historii było najgorsze. Kiedy PRL zamienił się w III RP, nadal trzeba było mierzyć się z przeciwnościami. Ci, którzy w czasach PRL wierzyli, że wolna Polska odda hołd swoim bohaterom przeżyli wielkie rozczarowanie. To smutna prawda dla elit III RP, ale zapomniały one o swoich bohaterach – napisała premier Szydło.
Szefowa rządu podkreśliła, że prawda o bohaterach spoczywających na „Łączce” odradzała się powoli i wbrew interesom wielu osób. Przypomniała, że o pamięć o Żołnierzach Niezłomnych upominał się prezydent Lech Kaczyński, wnosząc inicjatywę ustawodawczą ustanawiającą Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
– Chylimy dziś czoła przed bohaterami naszej wolności, przed tymi, którzy zginęli dlatego, że żyli po polsku, mówili po polsku i chcieli, aby ojczyzna była wolna. Umiłowali ją ponad wszystko i dlatego zostali brutalnie zamordowani – mówił Jan Józef Kasprzyk, p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Szef IPN prof. Jarosław Szarek podziękował ponad 200 wolontariuszom, którzy włączyli się w prace związane z ekshumacją szczątków ofiar. – To dzięki wam wzrasta ziarno niepodległej, wielkiej, dumnej, uczciwej Polski. Wierzę, że to dzięki pracy, dzięki poświęceniu, tak wychowacie własne dzieci, tak ukształtujecie środowiska, w których mieszkacie i pracujecie. To wy jesteście elitą Polski, z której wyrośnie lepsza przyszłość – podkreślił.
Prezes IPN podziękował też wiceprezesowi IPN i dyrektorowi Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN Krzysztofowi Szwagrzykowi. Podkreślił, że podczas prac trzykrotnie przesiewano przez sita każdą grudkę ziemi, „żeby najmniejsza odrobina kości, chrząstka nie została zapomniana”.
Kierujący badaniami prof. Szwagrzyk wyraził nadzieję, że w przyszłości uda się wybudować Mauzoleum Żołnierzy Niezłomnych – Takie miejsce, przy którym nikt nie będzie miał wątpliwości, że to wyraz naszego honoru wobec przodków, którzy walczyli o naszą godność i naszą niepodległość. Wierzę, że kiedyś tak się stanie, że spotkamy się tutaj w Panteonie Żołnierzy Wyklętych, a wejdziemy na to miejsce przez Bramę Wyklętych, żeby się pokłonić naszym bohaterom. Dopiero wówczas powiemy, że spełniliśmy nasz obowiązek – powiedział.
Podczas uroczystości odmówiona została modlitwa w intencji zmarłych, którą poprowadził ks. kmdr Janusz Bąk, delegat biskupa polowego Wojska Polskiego. Modlitwę odmówili także przedstawiciele Kościołów prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego.
W uroczystości wzięli udział także wolontariusze, którzy włączyli się w prace poszukiwawcze IPN oraz mieszkańcy Warszawy.
Trumienki zawierające poruszający plon wykopalisk archeologicznych były przenoszone przez wolontariuszy do samochodów, a następnie zostały przewiezione na Cmentarz Północny, gdzie poddane będą dalszym badaniom identyfikacyjnym.
Na „Łączce” w latach 1948-1956 komunistyczna bezpieka ukryła ciała kilkuset ofiar, którymi często byli żołnierze antykomunistycznego podziemia. Dotychczas wydobyto szczątki ponad 200 osób.
W kwaterach „Ł” i „Ł1”, na tzw. „Łączce” spoczywali więźniowie osławionego, mokotowskiego więzienia przy Rakowieckiej. Wśród domniemanych ofiar spoczywających na Powązkach mogą znajdować się szczątki m. in.: rtm. Witolda Pileckiego i gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”. Do tej pory udało się zidentyfikować i pochować szczątki m.in. mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” i mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.