Katedra gnieźnieńska: odpust ku czci Matki Bożej Wniebowziętej

Obok św. Wojciecha katedrze gnieźnieńskiej – matce wszystkich kościołów w Polsce – patronuje od samego początku Wniebowzięta Maryja Panna. W dniu Jej święta, 15 sierpnia, w bazylice odbyły się uroczystości odpustowe, którym przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak.

Wskazując na Wniebowziętą, metropolita gnieźnieński podkreślił, że jest ona dla nas „bramą i drogą” wiodącą do domu Ojca i zarazem „schodami”, którymi Bóg zszedł do człowieka. Jest także przewodniczką na naszych ziemskich drogach, znakiem wiary i niezawodnej nadziei.

– Tak wielu z nas w tym czasie potrzebuje nadziei i pociechy” – mówił prymas Polski, prosząc o solidarność i wsparcie poszkodowanych w Gnieźnie, całej Wielkopolsce i na niedalekich Kaszubach.

„W duchu głębokiej wiary i miłości stajemy wobec tych wszystkich, którzy w naszym mieście, w okolicy, w powiecie i innych powiatach naszej archidiecezji, a także w tak bardzo doświadczonej bratniej diecezji pelplińskiej, przeżywają cierpienia spowodowane licznymi stratami po przejściu piątkowej nawałnicy” – podkreślił abp Polak, dziękując jednocześnie za „odwagę w sercach tak wielu ludzi, którzy podejmują trud nie tylko uprzątnięcia, ale niekiedy i podnoszenia z ruin” dorobku życia.

„I dziękujemy Bogu, że uchronił ten stary tum od nieszczęścia i możliwej katastrofy” – mówił Prymas Polski odnosząc się do uszkodzeń, jakim uległa bazylika prymasowska i całe Wzgórze Lecha.

Homilię podczas Eucharystii wygłosił pochodzący z archidiecezji gnieźnieńskiej ks. Remigiusz Kurowski, pallotyn przez wiele lat pracujący w Paryżu, a obecnie posługujący wśród francuskojęzycznej wspólnoty w Hong-Kongu. Jak mówił, wniebowzięcie Maryi Panny jest dla nas wezwaniem, by w życiu nie marnować Bożej łaski i wypływającej z niej radości, by nie tracić otuchy i pogodnego nastawienia, mimo wszystkich burz i katastrof, jakie nas spotykają.

Duchownym podkreślił również, że blask Wniebowziętej promieniuje na cały Kościół, a poprzez Kościół na całą ludzkość. Promieniuje – jak podkreślił – „na ten Kościół, który jest wypełniony grzesznikami chcącymi się nieustannie nawracać, na Kościół, który nieustannie rodzi się ze źródła, jakim jest krzyż Chrystusa, na Kościół, który ma misję być zaczynem Bożej radości przelewanej do tak często stroskanego ludzkiego serca”.

„Ten blask promieniuje na ten Kościół, który jest wezwany do wierności Ewangelii niezależnie od form kulturowych i politycznych jakie przyjmuje społeczeństwo. Na ten Kościół, który często przypomina szpital polowy, gdzie leczy się rany grzechu, słabości, strachu, braku chleba powszedniego i różnych ludzkich nieszczęść. Ten Kościół jest dziś wezwany do odnowienia radość. A ten Kościół to każdy z nas” – przypomniał ks. Kurowski.

W modlitwie powszechnej zgromadzeni modlili się za Ojczyznę i Naród polski, by wspominając Cud nad Wisłą z ufnością powierzał się Maryi i strzegł chrześcijańskich korzeni. W sposób szczególny modlono się także za wszystkich dotkniętych niedawną nawałnicą.

Pod koniec Mszy św. Prymas Polski poświęcił kwiaty i zioła przynoszone tradycyjnie do świątyń w święto Wniebowzięcia NMP.

Metropolita gnieźnieński wręczył również obecnemu na Mszy św. z małżonką gdańskiemu rzeźbiarzowi Wawrzyńcowi Sampowi papieski Medal „Benemerenti” (Dobrze Zasłużonym). Odznaczenie ustanowione zostało przez papieża Grzegorza XVI w 1832 r. i jest przyznawane za długoletnie i wyjątkowe zasługi dla Kościoła katolickiego.