Ulicami Krakowa przeszedł Żonkilowy Marsz Nadziei
04 października 2017 | 13:50 | Kraków / md / wer Ⓒ Ⓟ
Barwny pochód dzieci, młodzieży i seniorów przeszedł ulicami Krakowa, inaugurując 21. edycję akcji „Pola Nadziei”, organizowanej z myślą o terminalnie chorych pacjentów Hospicjum św. Łazarza. Marsz zakończył się na dziedzińcu krakowskiej kurii, gdzie jego uczestnicy wraz z abp. Markiem Jędraszewskim zasadzili cebulki żonkili.
„Mamy nadzieję, że już na wiosnę te piękne kwiaty będą budzić radość w sercach wszystkich, którzy będą przychodzić i do księdza arcybiskupa, i pod pomnik papieża Jana Pawła II” – powiedziała prezes krakowskiego hospicjum Jolanta Stokłosa, zachęcając uczestników marszu do zasadzenia żonkilowych cebulek na dziedzińcu Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
Wraz z dziećmi, młodzieżą i seniorami, którzy włączyli się do akcji, cebulki kwiatów sadził abp Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski podkreślał, że śmierć dotyka każdego, ale w środowisku, gdzie panuje cywilizacja życia, nie patrzymy na nią w kategoriach tragicznego końca, po którym następuje pustka i nicość, ale w perspektywie nadziei. „I dlatego to żonkilowe pole nazywamy Polem Nadziei” – dodał arcybiskup krakowski.
„Umieramy, z każdą chwilą zbliżamy się ku końcowi, ale z drugiej strony mamy nadzieję, że to przemijanie – jak pisał Jan Paweł II – ma sens, ma kierunek i znaczenie, bo zbliżamy się po to, by przekroczyć pewien próg i spotkać się z Bogiem Ojcem bogatym w miłosierdzie” – podkreślił.
Jedną ze swoich pierwszych wizyt po nominacji na metropolitę krakowskiego abp Jędraszewski złożył właśnie w Hospicjum św. Łazarza. „Bardzo głęboko wspominam to spotkanie z ludźmi w sytuacjach terminalnych. To było przejmujące, jak nawet osoby, które początkowo deklarowały się jako dalekie od Boga, prosiły o błogosławieństwo. Nie ulega wątpliwości, że prosiły o nadzieję. Dla mnie było w tym coś niezwykle przejmującego, bo i oni dawali nadzieję. Tak trzeba świadczyć o Chrystusie zmartwychwstałym” – opowiadał hierarcha.
„Przygotowanie ludzi do śmierci, towarzyszenie im i ich rodzinom jest wspaniałym dziełem, w którym przejawia się pełnia humanizmu” – ocenił abp Jędraszewski. „Nie ucieczka od problemu, nie jakaś strusia polityka, ale spojrzenie z nadzieją i ufnością. Nie wszystek umieram, jak mawia starożytna mądrość. Zostaje we mnie to, co najszlachetniejsze i najtrwalsze. To, co będzie rozkwitało nowym życiem w Domu Ojca” – mówił w rozmowie z dziennikarzami. Dodał, że właśnie tę nadzieję daje hospicjum i wszyscy ludzie, którzy towarzyszą odchodzącym. „Tę nadzieję ludzie wierzący muszą przekazywać innym, a przekazując ją – sami się wewnętrznie umacniać” – podsumował.
Żonkilowy Marsz Nadziei ma na celu ukazanie solidarności z osobami potrzebującymi opieki hospicyjnej. Wyruszył spod Barbakanu i przeszedł ulicą Floriańską, Rynkiem Głównym, ulicą Wiślną na Planty przy krakowskiej kurii. Na dziedzińcu Pałacu Arcybiskupów Krakowskich nastąpiło uroczyste sadzenie żonkilowych cebulek. W ten sposób została zainaugurowana 21. edycja akcji „Pola Nadziei”.
Stowarzyszenie Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. św. Łazarza” w Krakowie istnieje od 35. lat. Towarzystwo za główny cel postawiło sobie udzielanie terminalnie chorym profesjonalnej opieki medycznej, pielęgnacyjnej i duchowej, przystosowanej do ich szczególnych potrzeb, niesienie pomocy rodzinom pielęgnującym swoich chorych, a także jednoczenie ludzi dobrej woli, gotowych społecznie udzielać tej opieki i wspierać finansowo jej organizację.
Pracownicy i wolontariusze starają się uczynić wszystko, aby chory mógł żyć bez bólu, wśród bliskich i przyjaznych mu osób do naturalnej śmierci. Opierając swoją działalność na wartościach chrześcijańskich niesie pomoc wszystkim ludziom, bez względu na wyznanie, poglądy, sytuację rodzinną czy materialną.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.