Szczecin: kenijski kapłan dziękował i opowiadał o misjach
08 października 2017 | 13:47 | Szczecin / pk / wer Ⓒ Ⓟ
Afrykański kapłan ks. Jeremy Kabuga Murithi przebywa z wizytą w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Spotyka się z uczniami w szkołach i parafiach, opowiada o misjach w Kenii i o warunkach, w jakich uczą się tamtejsze dzieci. Ks. Jeremy chce też podziękować za pomoc, którą do Afryki kierują zachodniopomorskie szkoły i osoby prywatne.
– Wizyta polskich katechetów w Kenii i szczególnie w Kipsing miała dla mnie bardzo duże znaczenie. Katecheci wsparli naszą misję w Kipsing. Jesteśmy parafią, bez budynku kościoła. Moim wielkim życzeniem jest by w Kipsing powstał kościół. Jestem księdzem w Isiolo, obserwuje też wszystkie działania na tym misyjnym terenie w imieniu biskupa. W szczególności staram się głosić Dobrą Nowinę. Jestem proboszczem w parafii Kipsing. To 40 km w buszu, gdzie jest kilkanaście plemion – powiedział ks. Jeremy Kabuga Murithi.
Ks. Jeremy podkreśla też, że podstawowym wyzwaniem w Kenii jest niestabilna sytuacja polityczna, a ludzie oczekują, że Kościół pomoże w stabilizacji. Czujemy, że trzeba o tym mówić – dodaje ks. Kabuga Murithi.
Pomoc dla kenijskich dzieci to efekt lutowego wyjazdu katechetów do Kenii, którzy zobaczyli jak siostry felicjanki prowadzą tam misje i opiekują się placówkami, w których uczą się ubogie dzieci. Kilkunastu katechetów odwiedziło Kenię i m.in. Kipsing. Do tej pory adopcja na odległość objęła już blisko 300 dzieci. To kwota od 30 do 150 dolarów rocznie, w zależności od tego czy obejmuje tylko edukację czy również internat. W lutym powstanie także budynek przedszkola, który sfinansuje Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska.
Ksiądz Jeremy Kabuga Murithi przyjechał na zaproszenie Wydziału Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej w Szczecinie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.