Koszalin: II Indywidualne i Drużynowe Mistrzostwa w Szachach Ministrantów i Księży
08 października 2017 | 19:30 | km | Koszalin Ⓒ Ⓟ
Podobnie jak w ubiegłym roku do rozgrywki o zwycięstwo w diecezjalnych mistrzostwach szachowych przybyło do Koszalina 26 amatorów szachów, głównie ministrantów. – Szkoda, że nie było ich więcej – powiedział organizator turnieju Marek Plust, prezes oddziału parafialnego Akcji Katolickiej przy koszalińskiej katedrze. Liczy, że zmieni się to w kolejnych latach, gdy do szkolnego programu nauczania szachy zostaną wprowadzone jako przedmiot.
II Indywidualne i Drużynowe Mistrzostwa w Szachach Ministrantów i Księży Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej zgromadziły 8 października na plebani katedralnej ministrantów z Koszalina, Kołobrzegu, Białogardu, Słupska, Kwakowa i Wałcza.
Większość z nich rywalizowała w turnieju również przed rokiem, z nowych twarzy pojawiło się zaledwie kilka. – Przybyli głównie chłopcy, którzy trenują szachy indywidualnie, są też tacy, których „ciągną” księża zajmujący się grupą ministrantów w parafii, jak na przykład ekipa z Wałcza pod opieką ks. Konrada Grudy – powiedział Marek Plust.
Zgodnie z oczekiwaniami najlepszym zawodnikiem mistrzostw z kompletem 7 punktów ponownie został Marek Kwiatkowski z parafii pw. św. Marcina w Koszalinie. Jak przyznaje M. Plust innym sportowcom trudno było się z nim mierzyć, ale tym samym jest on chlubą diecezji i nadzieją na złoty medal podczas zbliżających się szachowych mistrzostwach Polski ministrantów w Starachowicach.
W potyczkach drużynowych pierwsze miejsce zajęli ministranci z koszalińskiej katedry przed rywalami z parafii św. Marcina w Koszalinie, zamieniając się na podium miejscami sprzed roku. Trzecie miejsce zajęła drużyna z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Wałczu.
– Szkoda, że nie było ich więcej – mówi Marek Plust. Żałuje, że zainteresowanie szachami nie jest bardziej powszechne. Liczy że zmieni się to w kolejnych latach, gdy do szkolnego programu nauczania szachy zostaną wprowadzone jako przedmiot. – Przede wszystkim to jest sport indywidualny, nie potrzeba 6 czy więcej chłopaków, żeby przeprowadzić trening. W przypadku małej parafii nawet 1-2 ministrantów może ją reprezentować na zawodach.
Do zawodów, ku rozczarowaniu Marka Plusta, nie stanęli księża. To według niego wielka szkoda, bo szachy są tą ze sportowych dziedzin, która sprzyja integracji, zdobywaniu zaufania. Księża mogliby to wykorzystać jako atut w pracy duszpasterskiej. – Wiem, że kiedyś odbywały się zawody szachowe księży, szkoda, że na nasz turniej żaden nie zgłosił się jako zawodnik. Zastanawiam się, czy w przyszłym roku nie zrezygnować w ogóle z tej kategorii podczas organizacji naszych mistrzostw – powiedział.
M. Plust liczył, że 2. diecezjalne mistrzostwa szachowe zgromadzą większe grono niż poprzednio, ale choć tak się nie stało, nie rezygnuje i myśli o regularnych spotkaniach dla amatorów szachów. – Warto byłoby założyć ligę ministrancką, spotykać się w większym gronie raz na miesiąc lub kwartał – planuje serie miniturniejów. – Ale trudno to będzie przeprowadzić bez zaangażowania duszpasterzy.
Organizatorem II Diecezjalnych Mistrzostw Ministrantów i Księży w Szachach Szybkich był katedralny oddział Akcji Katolickiej przy współpracy Akademickiego Klubu Szachowego „HETMAN – Politechnika Koszalińska”oraz Rady Osiedla Koszalin-Śródmieście.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.