Przemyśl: marszałek Kuchciński odwiedził groby zasłużonych przemyślan
29 października 2017 | 16:59 | pab | Przemyśl Ⓒ Ⓟ
M.in. grób abp. Ignacego Tokarczuka w podziemiach archikatedry przemyskiej odwiedził w niedzielę Marek Kuchciński. Marszałek Sejmu złożył kwiaty i zapalił znicze na grobach bohaterów narodowych i zasłużonych mieszkańców Przemyśla.
Marszałek odwiedził kilka miejsc pochówku. Rozpoczął od krypt bazyliki archikatedralnej, gdzie pochowani są biskupi przemyscy, m.in. zmarły w 2012 r. abp Ignacy Tokarczuk, ordynariusz przemyski w latach 1966 – 1993. Hierarcha zasłynął z budowy kilkuset kościołów w diecezji. Prawie wszystkie powstały mimo sprzeciwu władz komunistycznych. Przez wiernych nazywany był „biskupem niezłomnym”, zaś władze PRL uważały go za wielkiego wroga systemu.
Z katedry Marek Kuchciński udał się na Cmentarz Austro-Węgierski, gdzie upamiętnił żołnierzy walczących w latach 1914 – 1918 w bitwach o Twierdzę Przemyśl. Odwiedził także dwa pobliskie cmentarze: wojskowy i główny. Tam zapalił znicze i złożył kwiaty m.in. przy pomnikach: Armii Krajowej, Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich przez OUN-UPA i pomordowanych przez NKWD (tzw. Katyński), Legionistów oraz przy grobie Nieznanego Żołnierza.
Na Cmentarzu Głównym odwiedził także grób swojego ojca Zbigniewa Kuchcińskiego oraz grobowiec Orląt Przemyskich – młodych chłopców, którzy zginęli w walkach o Przemyśl w latach 1918 – 1921, a także groby uczestników powstań listopadowego i styczniowego.
Na końcu Kuchciński udał się na Cmentarz Zasański, gdzie odwiedził m.in. kwaterę żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1946 roku w walkach z UPA.
Znicze zapłonęły także na mogiłach znanych przemyślan i bohaterów narodowych, m.in. Ryszarda Siwca i żołnierza wyklętego mjr. Władysława Koby.
Marszałkowi towarzyszył m.in. prezydent Przemyśla Robert Choma.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.