Gniezno: spotkanie z prymasem Ignacym Krasickim i jego bajkami (zapowiedź)
07 listopada 2017 | 15:55 | bgk | Gniezno Ⓒ Ⓟ
Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej zaprasza w soboty 18 i 25 listopada oraz 2 grudnia do posłuchania bajek Ignacego Krasickiego. Pełne humoru i mądrości rymy czytać będzie aktor gnieźnieńskiego teatru Bogdan Ferenc. Wydarzenie wpisuje się obchody 600-lecia prymasostwa w Polsce.
Spotkania adresowane są przede wszystkim do najmłodszych. W programie zaplanowano opowieść o Ignacym Krasickim, czytanie jego bajek oraz zwiedzanie podziemi katedry gnieźnieńskiej, gdzie spoczywa.
Ks. Jarosław Bogacz, dyrektor Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej zwraca uwagę, że Ignacy Krasicki, biskup, poeta, prymas Polski, jest jedną z najbardziej znanych postaci zarówno w historii Polski, jak i w literaturze, jednak mało kto kojarzy go z Gnieznem, częściej łączony jest z Warmią. Stąd pomysł, by przypomnieć i pokazać jego postać także jako arcybiskupa gnieźnieńskiego i gnieźnianina.
„Jego bajki przepełnione są niesłychaną mądrością i przenikliwością i naprawdę warto po nie sięgnąć, bo choć powstały w XVIII wieku, to nadal są aktualne i pewnie będą przez kolejne kilkaset lat” – mówi ks. Bogacz
Spotkania z Ignacym Krasickim zainaugurują zaplanowany przez muzeum cykl spotkań z prymasami. Czytanie bajek odbędzie się w trzy sobotnie przedpołudnia – 18 i 25 listopada oraz 2 grudnia w Muzeum. Bajki czytać będzie znany w Gnieźnie aktor Teatru im. Aleksandra Fredry Bogdan Ferenc. Uczestniczy będą mieli również okazję zobaczyć miejsce pochówku prymasa Ignacego Krasickiego w podziemiach katedry gnieźnieńskiej.
Spotkania są bezpłatne, ze względu na ograniczoną liczbę miejsc konieczne jest jednak wcześniejsze zgłoszenie udziału. Wystarczy to zrobić dzwoniąc pod numer 61/4263787. Wydarzenie organizowane jest pod patronatem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.
Ignacy Krasicki wywodził się ze zubożałej rodziny arystokratycznej posiadającej tytuł hrabiowski, był synem Jana Bożego, kasztelana chełmskiego, właściciela dubieckiego klucza dóbr oraz stolniczanki Anny z domu Starzechowskiej. Urodził się w 1735 r. w rodzimym majątku w Dubiecku, miał liczne rodzeństwo, dwie starsze siostry i czterech braci, z których tylko jeden – Antoni – nie wybrał drogi kariery kościelnej.
Uczył się początkowo w kolegium jezuickim we Lwowie (1741–1750), w 1751 r. przyjął niższe święcenia i wstąpił do seminarium księży misjonarzy przy kościele św. Krzyża w Warszawie, gdzie przebywał do 1754 r. Wyższe święcenia kapłańskie otrzymał w lutym 1759 r. od biskupa przemyskiego Wacława Sierakowskiego.
Dzięki środkom finansowym z tych prebend mógł wyjechać na dwuletnie studia do Rzymu. Po powrocie został sekretarzem prymasa Władysława Łubieńskiego, a wkrótce potem kapelanem Stanisława Augusta Poniatowskiego, późniejszego króla Polski. To właśnie on, tuż po swojej koronacji, umyślił uczynić przyjaciela i współpracownika najpierw koadiutorem, a później biskupem diecezji warmińskiej. Plany te stały się faktem w 1767 r.
W sierpniu 1794 r. nadeszła wiadomość o śmierci prymasa Michała Poniatowskiego. W kwietniu roku następnego kapituła gnieźnieńska posłuszna woli króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II wybrała Ignacego Krasickiego arcybiskupem gnieźnieńskim. Prymas Krasicki rzadko bywał w Gnieźnie. Na stale rezydował w Skierniewicach i dawnym zwyczajem często odwiedzał Berlin i Poczdam. W 1798 r. uzyskał od władz pruskich zgodę na założenie Towarzystwa Przyjaciół Nauki (1800 r.), do którego jednak sam nie wstąpił. Pod koniec 1800 r. mimo kłopotów ze zdrowiem wybrał się ponownie do Berlina. Wczesną wiosną przyszłego roku wystąpiły silne objawy puchliny wodnej.
Zmarł 14 marca 1801 r. Był arcybiskupem gnieźnieńskim przez sześć lat. Jego ciało pochowano w podziemiach kościoła św. Jadwigi Śląskiej w Berlinie. W 1829 r. staraniem arcybiskupa Teofila Wolickiego prochy Krasickiego sprowadzono do Polski i pochowano w katedrze gnieźnieńskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.