Koszalin: bezdomni zjedli obiad z bp. Dajczakiem
18 listopada 2017 | 17:55 | arw | Koszalin Ⓒ Ⓟ
W sobotę w Koszalinie ponad 100 osób skorzystało z zaproszenia bp. Edwarda Dajczaka, Domu Miłosierdzia i diecezjalnej Caritas. Po Mszy św. wszyscy zasiedli do wspólnego, uroczystego obiadu. Był to symboliczny wstęp do niedzielnego, obchodzonego po raz pierwszy w całym Kościele Światowego Dnia Ubogich.
Bp Edward Dajczak podkreślił, że jeżeli wyruszymy drogą, na którą papież Franciszek skierował Kościół w kwestii pomagania potrzebującym, to zatrzymać już się nie da – zawrócić tym bardziej. Nie można jednak ograniczać się do jednorazowych pięknych gestów i wydarzeń. Trzeba stale szukać nowych rozwiązań.
– Biedy jest coraz więcej, i to nie jest problem tylko materialny. Dobrze, że Franciszek często zwraca na to uwagę. Gdyby na przykładzie Koszalina porównać ile jest głodnych chleba, a ile jest głodnych, bo nikt się nimi nie interesuje, bo są sami, bez miłości, są pogardzani albo krzywdzeni, to te proporcje mogłyby być podobne – stwierdził hierarcha.
Bp Dajczak wspomniał o nowej akcji wolontariuszy Domu Miłosierdzia, którzy kilka dni temu wyruszyli na koszalińskie ulice i obrzeża miasta. Jako Apostołowie Bożego Miłosierdzia starają się pomagać osobom potrzebującym i bezdomnym.
– Idą na ulicę, oni zaczynają ich szukać. W ostatnich dniach spotkali młodego człowieka, który przez trzy lata się tułał po Koszalinie, i przyprowadzili go tutaj. Przyznał, że po prostu nie wiedział co ma ze sobą zrobić. Teraz jest dla niego szansa. W tej miłości do ludzi opuszczonych, ubogich wolontariusze zrobili kolejny krok. Do tej pory pomagali tym, którzy tutaj sami przyszli. Nie wszyscy mają jednak odwagę, aby poprosić o wsparcie. To jest nasza powinność ewangeliczna, mieć większą wrażliwość na potrzebujących – zaznaczył bp Dajczak.
Na ulice w najbliższych dniach wyjdą również Patrole Caritas. Młodzi wolontariusze wsparci przez ratownika medycznego będą wyszukiwać bezdomnych w mieście i jego okolicach, proponując im kubek gorącej herbaty i talerz zupy. Nową inicjatywą diecezjalnej Caritas jest także akcja „Talon na chleb”. Talony, które uprawniają do nabycia bochenka chleba w wybranych miejscach miasta można odbierać w kilku koszalińskich instytucjach.
– W orędziu papieża jest jedno zdanie, które tłumaczy sens tego wszystkiego – mówi ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. – Dla ludzi sumienia i wiary powinno być zawsze priorytetem podzielenie się tym, co mamy. Dla niektórych może to być poświęcenie się komuś, rozmowa, czasem tylko zauważenie kogoś, kto jest na marginesie życia społecznego. Jest też ten wymiar materialny, praktyczny – potrafię się podzielić i wesprzeć z osobami, które tego potrzebują. Papież nazywa to podzielenie się odkrywaniem prawdziwego znaczenia Ewangelii. To jest jej esencja.
Dom Miłosierdzia w Koszalinie jest otwarty dzień i noc. W domu znajduje się kaplica i jadłodajnia dla potrzebujących. Codziennie na miejscu wydawanych jest około dwieście posiłków. Na miejscu istnieje możliwość uzyskania pomocy lekarskiej i prawnej. Funkcjonuje również punkt wsparcia psychologicznego i informacji o sektach.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.