Pierwsza świeca w adwentowym wieńcu
04 grudnia 2017 | 11:20 | Warszawa / ts, kg (KAI) / bd Ⓒ Ⓟ
W pierwszą niedzielę Adwentu coraz częściej, również w naszych domach i kościołach, pojawiają się specjalne wieńce, w których umieszcza się cztery świece. Są one symbolem światła podarowanego światu przez narodziny Jezusa w noc Bożego Narodzenia. Okrągły kształt wieńca adwentowego symbolizuje kulę ziemską, wieczność i Boga. Wieńce adwentowe poświęca się w sobotę przed pierwszą niedzielą Adwentu. Pomysłodawcą tej formy pobożności jest ewangelicki teolog i pionier pracy społecznej Johann Wichern (1808-81) z Północnych Niemiec. Jest on także twórcą ewangelickiej „służby wewnętrznej”, którą kontynuuje dzisiejsza Diakonia.
Pierwszy wieniec adwentowy umieścił on w 1839 roku w pomieszczeniach podległej mu stacji pomocy społecznej w Hamburgu. Pragnąc umilić dzieciom czas oczekiwania na Boże Narodzenie i związane z nim „atrakcje”, pastor zbudował w 1839 kwadrat wielkości koła od wozu i umieścił w nim świece – jedną na każdy dzień Adwentu. Liczba i wielkość świec zmieniała się zależnie od zmieniającej się liczby dni Adwentu w roku. Cztery niedziele Adwentu wyznaczały cztery większe świece, a między nimi znajdowało się od 18 do 24 małych czerwonych świeczek oznaczających dni robocze do 24 grudnia – Wigilii Bożego Narodzenia włącznie.
Na kilka lat przed ułożeniem pierwszego wieńca, w małym wiejskim domu na przedmieściach Hamburga Wichern założył pierwszy nowego typu dom dla sierot i biednych dzieci z ubogich dzielnic tego portowego miasta. Placówka kierowana przez tego pedagoga, szybko się rozrastała i stanowiła odpowiedź na popularne w tamtym okresie w Niemczech „koszary wychowawcze”. Powierzeni jego opiece malcy żyli w rodzinach skupiających 10-12 dzieci, przy czym każda rodzina mieszkała w osobnym domu.
Wieniec – zazwyczaj z liści wawrzynowych – był już w starożytności symbolem zwycięstwa. Dzieło Wicherna zachęcało do refleksji nad zwycięstwem Chrystusa nad grzechem i śmiercią. Światło miało być symbolem nadziei i odrzucenia zła, jakie szerzy się w ciemnościach. Teolog pragnął także, aby w czasie zimy i Adwentu, kiedy wcześnie zapada zmrok, tzw. nabożeństwa przy świecach wnosiły trochę ciepłego światła w życie jego podopiecznych.
Zapoczątkowana w Północnych Niemczech idea wieńca adwentowego znajdowała coraz więcej zwolenników i szybko wyszła poza mury Kościoła ewangelickiego. Dziś można ten zwyczaj spotkać w wielu domach, kościołach i na ulicach miast, przy czym obecnie są tam już tylko cztery świecie symbolizujące cztery niedziele Adwentu.
W Kościele katolickim wieniec adwentowy pojawił się po raz pierwszy w 1925 w Kolonii, a w sąsiedniej Austrii – dopiero w 1945 roku.
Wieńce są uroczyście poświęcane w ramach wieczornego nabożeństwa liturgicznego w sobotę przed pierwszą niedzielą Adwentu. W Bawarii i Austrii umieszcza się w nim trzy świece fioletowe i jedną różową, co odpowiada kolorom liturgicznym. Świeca różowa zapalana jest w trzecią niedzielę Adwentu nazywaną „Gaudete” (Radujcie się!).
Czytaj także: Adwent – oczekiwanie na przyjście Zbawiciela
Świętowanie Adwentu znane jest od V wieku, a jego długość zmieniała się w ciągu wieków. Początkowo w Jerozolimie trwał on tylko jedną niedzielę. W VII wieku Grzegorz Wielki postanowił, że czas Adwentu obejmować będzie cztery niedziele. Od XI wieku liturgia adwentowa nabrała znaczenia również poza Rzymem. Obowiązujący do dziś czas Adwentu – okres czterech niedziel poprzedzający Boże Narodzenie – wprowadził w 1570 roku Pius V. Jedynym wyjątkiem jest archidiecezja Mediolanu, w której Adwent trwa sześć tygodni.
W prawosławiu czas przed Bożym Narodzeniem nie ma szczególnej nazwy związanej z oczekiwaniem czy przyjściem (adventus po łacinie znaczy „przyjście”), ale wiąże się z 40-dniowym postem – jednym z ważniejszych w tym wyznaniu. Jest to tzw. Post Bożonarodzeniowy (Rożdiestwienskij Post), zwany również Filipowym, gdyż rozpoczyna się 15 listopada (według starego stylu, według nowego, czyli kalendarza gregoriańskiego – 28), nazajutrz po liturgicznym wspomnieniu św. Filipa Apostoła. W odróżnieniu od Wielkiego Postu, gdy w ogóle nie wolno jeść mięsa w żadnej postaci, łącznie z rybami (wielu wiernych nie spożywa w tym czasie nawet jajek i masła), w czasie postu przed Bożym Narodzeniem można jeść ryby.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.