Bp Jeż: zło trzeba zwyciężać dobrem, nigdy przemocą

„Na drodze czynienia pokoju pozostaje nam przyłączenie się do duchowej armii tych, którzy naprawdę wierzą, że zło trzeba zwyciężać dobrem, nigdy przemocą rodzącą dalszą przemoc” – powiedział bp Andrzej Jeż, przewodnicząc w Światowym Dniu Pokoju Mszy św. w tarnowskiej katedrze.

Podkreślając, że pokój jest darem Bożym, biskup dodał, że do tego, by móc ziścić się tutaj na ziemi, potrzeba ludzi czyniących pokój i stale przekazujących sobie nawzajem znak pokoju.

„Dla nas chrześcijan słowo pokój ma bardzo szczególne znaczenie: stało się słowem określającym komunię w Eucharystii. W niej jest obecny Chrystusowy pokój. Daje nam go, abyśmy nieśli światło pokoju w sobie i przekazywali je innym; abyśmy stawali się budowniczymi pokoju i w ten sposób przyczyniali się do zaprowadzenia pokoju na świecie” – dodał biskup.

Ordynariusz diecezji podkreślił, że istnieje wielka komunia Kościoła powszechnego, wszystkich zjednoczonych w nim narodów, która przekracza granice kultur, cywilizacji i czasów. „Istnieją 'wyspy pokoju’ budowane w mistycznym Ciele Chrystusa, jakim jest Kościół. Istnieją! I to są rzeczywiste siły pokojowe w świecie” – powiedział.

W uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, bp Jeż wskazał, że bez pochylenia się Bogarodzicy nad nami inna byłaby historia ludzkości, chrześcijaństwa a także nasza własna historia.

„Bez wątpienia inna byłaby też historia naszego narodu – historia Polski. Maryja była z nami w latach pokoju, w chwilach chwalebnych zwycięstw, jak również i wtedy, gdy pętano nas kajdanami niewoli. Pamięć o tym będziemy krzewić szczególnie mocno właśnie w tym nowo rozpoczętym roku, w którym przypada setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości” – dodał.