Śladami pamięci Żydów w Markowej
26 stycznia 2018 | 11:56 | pab | Markowa / pab / al Ⓒ Ⓟ
Wędrówka po miejscach związanych z życiem społeczności żydowskiej w Markowej i okolicach, to jedna z form obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu przygotowana przez Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej. Dwugodzinny objazd studyjny odbył 25 stycznia.
Zwiedzanie rozpoczęto od Kazimierza – dzielnicy Markowej, która przed wojną była licznie zamieszkiwana przez społeczność żydowską. Dzielnica ta zawdzięcza nazwę Michałowi Szylarowi, który po powrocie z Krakowa nazwał ją tak samo jak dzielnicę zamieszkiwaną przez Żydów w stolicy Małopolski.
Na markowskim Kazimierzu znajdowało się osiem budynków zamieszkanych przez Żydów. W całej wsi przed wojną mieszkało ich ok. 120 w 23 domach. Zajmowali się oni przede wszystkim handlem. Na modlitwy gromadzili się w domu „Byni” Müllera. Wojnę w Markowej przeżyło 21 Żydów. Wszyscy wyjechali.
Uczestnicy objazdu zobaczyli także prowizoryczny areszt dla ludności żydowskiej w budynku przy głównym skrzyżowaniu. Niemcy organizowali „polowania na Żydów”, do których zmuszali także polską ludność. Polacy często pozorowali obławy lub ostrzegali poszukiwanych, ale zdarzało się też, że dobrowolnie informowali Niemców o miejscach ukrywania się Żydów. To jest właśnie przypadek tragedii rodziny Ulmów i mieszkających w ich domu Żydów, na których doniósł granatowy policjant z Łańcuta Włodzimierz Leś.
Czytaj także: Kraków: w bazylice franciszkańskiej żydzi i chrześcijanie wspólnie modlili się o pokój
Nieopodal wsi znajduje się tzw. „okop” – miejsce kaźni markowskich Żydów. Rozciąga się z niego widok na teren, w którym znajdował się dom sług Bożych rodziny Ulmów. Józef Ulma nie tylko ukrywał Żydów w swoim gospodarstwie, ale pomógł jednej z rodzin zbudować ziemiankę w lesie, którą zaopatrywał w żywność. Ich schronienie odkryto, a trzy kobiety i roczną dziewczynkę zastrzelono.
W Markowej schronienia Żydom w czasie wojny udzielały także rodziny Szylarów, Cwynarów, Przybylaków i Barów. Wszyscy przetrwali niemiecką okupację.
Jagiełła-Niechciałki to oddalony o kilkanaście kilometrów od Markowej cmentarz wojenny ofiar hitleryzmu 1939-1945. Spoczywają tam m.in. zamordowani przez okupanta markowscy Żydzi.
Ostatnim punktem objazdu był Sad Pamięci usytuowany na tyłach Muzeum Polaków Ratujących Żydów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.