W 2016 roku dokonano w Polsce 1,1 tys. legalnych aborcji
02 lutego 2018 | 12:20 | Warszawa / rl (KAI) / mip Ⓒ Ⓟ
W 2016 roku dokonano w Polsce 1,1 tys. legalnych aborcji, o 56 więcej niż w roku poprzednim – wynika z rządowego sprawozdania dotyczącego wykonania ustawy aborcyjnej.
W zdecydowanej większości – 1044 aborcji dokonano z powodu podejrzenia dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu dziecka. Oznacza to, że 94,9 proc. aborcji dokonywanych jest w oparciu o tzw. przesłankę eugeniczną.
Na początku każdego roku publikowane jest Sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania oraz o skutkach stosowania ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Najnowszy tego typu dokument – przyjęty przez rząd 15 stycznia – został przekazany do Sejmu 23 stycznia.
Z opublikowanych danych wynika, że w roku 2016 w Polsce dokonano 1,1 tys. legalnych zabiegów aborcji. Było ich o 56 więcej niż w poprzednim roku. Od 2002 niemal w każdym roku (za wyjątkiem 2007 i 2013) liczba zabiegów rośnie. Dla porównania w roku 2002 w Polsce dokonano 159 aborcji, a w roku 2012 było to już 752.
Polskie prawo dopuszcza aborcję jedynie w trzech przypadkach, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej; gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia dziecka albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu; gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Czytaj także: Aborcja nie „ratuje” kobiet, ale je rujnuje
Rządowe sprawozdanie wskazuje, że najczęstszą przyczyną aborcji w Polsce w 2016 roku było nieodwracalne uszkodzenie płodu, czyli podejrzenie upośledzenia bądź ciężkiej choroby dziecka w oparciu o badania prenatalne (1044 przypadki). 55 aborcji przeprowadzono z powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiety a w jednym przypadku, gdy ciąża była wynikiem czynu zabronionego.
Analizując przypadki usunięcia ciąży z powodu wad dziecka raport wskazuje, że 221 zabiegów przeprowadzono z powodu wykrycia zespołu Downa (trisomia 21). W 167. przypadkach wskazanie wynikało z sytuacji, gdy zespołowi Downa towarzyszyły inne wady somatyczne. Wymienione przypadki stanowią 37,2 proc. aborcji dokonywanych z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu.
W 227. przypadkach dokonano legalnej aborcji z powodu tzw. wad mnogich (wady dwóch i więcej układów lub organów).
Autorzy rządowego raportu podkreślają, że dane nie uwzględniają aborcji dokonanych w sposób nielegalny. „Zjawisko to jest trudne do zbadania” – czytamy w dokumencie. Jednak jego cząstkowym odzwierciedleniem jest wynik działań organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości. W 2016 roku zarejestrowano 367 spraw dotyczących ochrony dziecka poczętego, kobiety ciężarnej, przerywania ciąży wbrew przepisom ustawy. W roku poprzednim takich spraw było 304.
Sprawozdanie Rady Ministrów dotyczące wykonania ustawy o planowaniu rodziny przynosi także kilka innych interesujących danych. W końcu 2016 r. ludność Polski liczyła 38 433 tys. osób, tj. o 4 tys. mniej niż rok wcześniej. Tempo ubytku ludności wyniosło – 0,01 proc., co oznacza, że na każde 10 tysięcy mieszkańców Polski ubyła 1 osoba (w 2015 r. było to – 0,11 proc., tj. ubyło – odpowiednio – 11 osób). Rok 2016 był piątym z kolei, w którym odnotowano spadek liczby ludności.
Czytaj także: Aborcja eugeniczna to nie jest „prywatna sprawa”
Zmniejszenie się liczby ludności było spowodowane ujemnym przyrostem naturalnym – zarejestrowano o prawie 6 tys. mniej urodzeń niż zgonów. Tym samym współczynnik przyrostu naturalnego (liczony na 1000 ludności) był ujemny i wyniósł -0,2 proc. (przed rokiem wynosił -0,7 proc.).
W 2016 r. zarejestrowano ponad 382 tys. urodzeń żywych – o prawie 13 tys. więcej niż rok wcześniej. Dla porównania w roku 1983 r. w Polsce urodziło się 723 tys. dzieci. Niska liczba urodzeń nie gwarantuje – już od 25 lat – prostej zastępowalności pokoleń. Od 1990 r. wartość współczynnika dzietności kształtuje się poniżej 2, podczas gdy wielkość optymalna – określana jako korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego – to 2,1-2,15.
Z rządowego raportu wynika także, że dzietność kobiet jest w Polsce nadal istotnie determinowana liczbą zawieranych związków małżeńskich. Obecnie ok. 75 proc. dzieci rodzi się w rodzinach tworzonych przez prawnie zawarte związki małżeńskie, a ponad połowa tych dzieci urodziła się w okresie pierwszych trzech lat trwania małżeństwa rodziców. Od kilkunastu lat systematycznie rośnie udział urodzeń pozamałżeńskich (na początku lat 90. było to ok. 6-7 proc., tymczasem w 2016 r. – ok. 25 proc.).
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.