Włocławek: ogrzewalnia i schroniska Caritas przyjmą każdego potrzebującego schronienia

Aby uchronić przed zamarznięciem osoby nie mające dachu nad głową, w diecezji włocławskiej, tak jak w całym kraju, Caritas dba, by podczas siarczystych mrozów nikt nie ucierpiał na skutek wychłodzenia. Takim schronieniem są nie tylko dwa schroniska pw. św. Brata Alberta (dla osób nie będących pod wpływem alkoholu). Alternatywą dla osób nietrzeźwych i nieporadnych życiowo w czasie mrozów staje się placówka niskoprogowa tzw. ogrzewalnia, w której schronienie otrzyma każdy, będący nawet pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych.

Oprócz schronienia, każdy otrzymuje ciepły posiłek i gorące płyny. Może skorzystać z prysznica i wymienić odzież na czystą. Caritas zapewnia również wsparcie medyczne, konsultacje z pielęgniarką lub lekarzem. Ogrzewalnia zaopatrzona jest także w leki i środki opatrunkowe. „Zdarza się, że konsultujemy osobę bezdomną z psychologiem. Bywa, że osoby ze względu na nieporadność i nałogi nie zgłaszają się same do placówek, ale żeby uchronić je przed wychłodzeniem i zamarznięciem współpracujemy z Policją oraz Strażą Miejską” – mówi Joanna Kurant, rzecznik włocławskiej Caritas.

Na dzień dzisiejszy schroniska są przepełnione, przebywa w nich 189 osób, ale bez względu na dużą frekwencję, każdy potrzebujący i uciekający przed mrozem otrzyma schronienie.