Rzeszów: „Kaziuki” dla studentów ze Wschodu

Już po raz dziewiętnasty odbyła się w Rzeszowie akcja charytatywna „Kaziuki”. Dochód ze sprzedaży piernikowych serc i czekoladowych obwarzanków Caritas Diecezji Rzeszowskiej przeznaczy na pomoc studentom polskiego pochodzenia z Ukrainy, Kazachstanu, Białorusi, Rumunii i Mołdawii.

Akcję od 2000 r. organizuje Caritas Diecezji Rzeszowskiej w ramach liturgicznego wspomnienia św. Kazimierza. Rzeszowscy cukiernicy i piekarze przygotowują słodkie wypieki, które są sprzedawane przed rzeszowskimi kościołami.

W akcję zaangażowani są m.in. wolontariusze ze Szkolnych Kół Caritas. Z pomocy co roku korzysta około 100 osób, głównie młodzież pochodzenia polskiego studiująca w Rzeszowie na tzw. roku zerowym (to przygotowanie się przez naukę języka do pełnych studiów na polskich uczelniach).

„Kaziuki” w Rzeszowie to także święto patronalne biskupa seniora Kazimierza Górnego. Biskup Górny przewodniczył Mszy św. w kościele św. Krzyża w Rzeszowie. W koncelebrze uczestniczyli m.in. ks. Jan Szczupak, wikariusz biskupi ds. społecznych i ks. Władysław Jagustyn, wicedyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej.

Homilię wygłosił ks. Marek Story, wicekanclerz Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie. Kaznodzieja, przywołując biografię św. Kazimierza Królewicza, zwrócił uwagę na rolę autorytetów w jego życiu: – W wychowaniu św. Kazimierza bardzo ważną rolę odegrali rodzice, którzy byli jego pierwszymi autorytetami i nauczycielami. Rodzice zadbali o rozwój intelektualny i duchowy syna, troszcząc się, aby miał szlachetny charakter.

Następnie ks. Story mówił o roli w życiu Kazimierza jego wychowawców: Jana Długosza i Filipa Kallimacha. – Wrodzone talenty, nauczyciele, wychowawcy i jego osobista praca ukształtowały człowieka mądrego, dobrego, kochającego swój kraj, bogatego przede wszystkim w przyjaźń z Jezusem Chrystusem.

Po Mszy św. studenci ze Wschodu przedstawili program artystyczny o św. Kazimierzu Królewiczu.