Ks. prof. Rabiej: Franciszek otwiera szeroko drzwi dla wszystkich

„Nie kultura egoizmu, indywidualizmu, ale kultura solidarności i spotkania uwiarygodnia nas jako chrześcijan. Papież otwiera szeroko drzwi dla wszystkich” – powiedział ks. prof. Stanisław Rabiej podczas Wielkopostnych Wykładów Otwartych w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu. Tegoroczny cykl zatytułowany jest „Papież Franciszek: 5 lat”.

Profesor z Instytutu Ekumenizmu i Badań nad Integracją Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego zaprezentował wykład nt. „Pedagogia inkluzji w nauczaniu i postawie papieża Franciszka”. Udowodnił w nim, że papież próbuje nas przeprowadzić od przestrzeni, którą nazywamy kulturą wykluczenia w stronę kultury spotkania.

Były dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego stwierdził, że papież buduje kulturę spotkania w pedagogiczny sposób podpowiadając nam, że tam, gdzie nie ma miejsca dla starców, niechcianego dziecka, gdzie nie ma czasu, aby się zatrzymać nad ubogim na skraju drogi, tam właściwie wszyscy przegrywają. „Jeżeli nasze społeczeństwo nas segreguje na wybranych i wykluczonych, na tych, którzy mają dostęp i tych, którzy nawet o tym śnić nie mogą, już właściwie budujemy swoją klęskę. Takie społeczeństwo będzie nie tylko konfliktogenne, ale po prostu wymykające się kulturze spotkania, rozpoznania potrzeb i akceptacji” – przyznał ks. prof. Rabiej.

Prelegent przypomniał, że Franciszek podkreślił dominantę swojego pontyfikatu podczas pierwszej wizyty apostolskiej na Lampedusie oraz w przemówieniu noworocznym w 2014 roku. „To zasadniczy leitmotiv całego pontyfikatu. Papież tym sposobem chciał powiedzieć, co dla niego jest ważne. Jednocześnie każdemu z nas podpowiedzieć, że musimy zmienić podejście w tej kwestii, zostawić postawę lęku, znieczulenia i wszystko, co buduje kulturę odrzucenia. Jeśli chcemy żyć w lepszym świecie i bardziej sprawiedliwym to musimy postawić na kulturę spotkania” – zaznaczył.

Teolog wyjaśnił, że papież chce Kościoła, który jest oddziałem intensywnej terapii, a nie łodzią, w której płynący czują się bezpieczni i zadowoleni, że zmierzają w dobrym kierunku i pod dobrą banderą, a reszta dookoła się topi. „Każdy powinien być potrzebny i odnaleźć swoje miejsce. Papież zabiera na ten pokład ludzi, którzy może od strony prawnej są wykluczeni. W jadłodajniach czy łaźniach dla bezdomnych w Watykanie nie segreguje się ludzi według przynależności religijnej czy konfesyjnej” – zauważył.

Zdaniem wykładowcy, pierwszą dawkę taktyki inkluzji mieliśmy już w dniu wyboru papieża. „Franciszek, żeby nikogo nie wykluczyć na Placu św. Piotra, 13 marca wieczorem, nie przywitał się »Laudetur Iesus Christus«, bo to zrozumiałe tylko dla pewnej grupy, ale »dobry wieczór«. To było maksymalnie inkluzyjne przywitanie. Szerzej już się nie dało powiedzieć” – dodał.

Ks. prof. Rabiej zauważył również, że papież nie unika spotkań z mniejszościami seksualnymi czy innymi wykluczonymi. „Spotyka się z takimi ludźmi nie po to, aby ich pouczać, moralizować, ale pokazać im szansę zbawienia takimi, jakimi są. Nie spotyka się z rozwiedzionymi po to, by im mówić, że żyją w grzechu i muszą się nawrócić, żyjąc jak brat i siostra, ale że mają szanse wrócić do Kościoła poprzez Eucharystię. I to księża mają im w tym pomóc. Podobnie, gdy spotyka niewierzących, to nie występuje w roli sędziego, by ich skarcić” – podkreślił.

„Nam duszpasterzom – mówił profesor – ciągle Franciszek proponuje nawrócenie, abyśmy tą formę bliskości budowali poprzez dialog, byli skłonni do spotkania, a nie dyrygowania, pouczania i pilnowania, czy wszystko przebiega według ustalonego porządku. Ten apel o nawrócenie pastoralne jest oczywiście trudny i rodzi opozycję wewnątrzkościelną” – przyznał.

Wielkopostne Wykłady Otwarte organizowane są przez Wydział Teologiczny Uniwersytetu Opolskiego.