Kard. Dziwisz: zmartwychwstanie Chrystusa to centralne wydarzenie w dziejach świata

Życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa to centralne wydarzenie w dziejach świata, które trwa i ma wpływ na życie i wieczność każdego człowieka – mówił kard. Stanisław Dziwisz, który w Niedzielę Zmartwychwstania przewodniczył uroczystej Mszy św. w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. Jak zaznaczył, historia Jezusa jest historią każdego z nas.

W homilii kard. Dziwisz podkreślał, że uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego jest okazją, by dziękować Bogu za to, że „prawda o tym największym wydarzeniu w dziejach świata i człowieka” dotarła również do nas, kształtując spojrzenie na najważniejsze sprawy życia, naszej teraźniejszości i ostatecznej przyszłości. „Głoszenie Jezusa Chrystusa i Jego Ewangelii przez apostołów i przez Kościół to nie zwykłe wspominanie tego, co się wydarzyło. Życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa to centralne wydarzenie w dziejach świata, które trwa i ma wpływ na życie i wieczność każdego człowieka” – mówił kaznodzieja, dodając, że historia Chrystusa to żywa historia, której wszyscy jesteśmy uczestnikami.

Purpurat mówił także o tym, jakie konsekwencje dla naszego życia ma łączność z Chrystusem. „Nosimy w sobie zarodek nowego życia. Życie zmartwychwstałego Chrystusa przemienia nas stopniowo. Należymy do Niego, czy sobie zdajemy z tego sprawę, czy nie, bo przecież On umarł i zmartwychwstał za każdego i dla każdego człowieka” – tłumaczył. Życie chrześcijanina ma być „szukaniem tego, co w górze”, ale nie oznacza to marzycielstwa, lecz życie wartościami duchowymi, jakie odsłonił przed nami Chrystus. „Powinniśmy stąpać po ziemi, bo jest ona rzeczywistością, w której pielgrzymujemy do wieczności. Ale naszą ostateczną przystanią i domem jest niebo, Boże królestwo życia i miłości” – mówił kardynał, dodając, że taki jest horyzont chrześcijańskiej nadziei, która pomaga stawiać czoło wszystkim trudom życia.

Osobisty sekretarz Jana Pawła II przypomniał, że odszedł on do wieczności podczas oktawy Zmartwychwstania Pańskiego, a jutro minie trzynasta rocznica jego przejścia z tego świata do domu Ojca. Wskazał, że ostatni etap życia, naznaczony cierpieniem, papież przeżywał z wiarą w ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana, a ikoną tej wiary stał się obraz Ojca Świętego przyciskającego krzyż do twarzy i serca w Wielki Piątek. „Pamiętamy, jak bardzo Kościół i świat przeżywał jego odejście. Pamiętamy również, jak bardzo pogrzeb świętego papieża stał się potężną manifestacją wiary ludu Bożego i jedności Kościoła, wdzięcznego Bogu za pasterza według Bożego Serca” – przywoływał wydarzenia sprzed trzynastu lat najbliższy towarzysz Jana Pawła II. Dodał, że jego pontyfikat stanowi cząstkę wielkich dziejów Kościoła, głoszącego Ewangelię wszelkiemu stworzeniu.

Na koniec krakowski metropolita senior skierował do wszystkich życzenia, aby radość zmartwychwstania była żywa zawsze, niezależnie od okoliczności. Specjalne życzenia wypowiedział pod adresem papieża Franciszka, by „jako Piotr naszych czasów umacniał braci w wierze”. Zapewnił o modlitwie za abp. Jędraszewskiego i całą archidiecezję krakowską. „Pamiętamy zwłaszcza o osobach samotnych, chorych, niepełnosprawnych i w podeszłym wieku. Pamiętamy o naszych rodzinach i ludziach młodych, będących nadzieją Kościoła i każdej społeczności. Niech wszystkim towarzyszy radość i pokój Zmartwychwstałego Pana” – zakończył hierarcha.