Abp Hoser: za przykładem Św. Jana Pawła II zawierzmy Maryi losy świata

Bóg jest silniejszy od szatana, a dobro większe niż zło – podkreślił abp Henryk Hoser, zachęcając do zawierzenia Chrystusowi przez ręce Maryi rzeczywistości współczesnego świata. W przeddzień trzynastej rocznicy odejścia św. Jana Pawła II do domu Ojca przewodniczył on uroczystościom w budującym się sanktuarium imienia papieża w Radzyminie.

W homilii bp senior diecezji warszawsko-praskiej wrócił uwagę, na maryjny rys duchowości Karola Wojtyły a później papieża Jana Pawła II, który wyrażał się w jego zawołaniu „Totus Tuus sum Maria”.

Nawiązując do nauczania Ojca Świętego powiedział, że Najświętsza Maryja Panna była pierwszą która spotkała Zmartwychwstałego Chrystusa. Przyznał, że nie ma ten temat żadnej wzmianki w Ewangeliach ale świadczy o tym dwudziestowiekowa tradycja Kościoła. – To w Niej począł się Chrystusa, Ona Go urodziła, wychowała, a później była świadkiem nie tylko Jego publicznej działalności ale również męki, śmierci na krzyżu i Zmartwychwstania – podkreślił abp Hoser.

Zwrócił również uwagę na obecność Maryi w Wieczerniku w czasie Zesłania Ducha Świętego. – Jest zatem nie tylko Matką Chrystusa i Królową Apostołów, ale również Matką Kościoła który nieustannie otacza swoją opieką – oświadczył kaznodzieja.

Nawiązując do orędzia fatimskiego abp Hoser zachęcał do zwierzenia Maryi losów Ojczyzny i świata który dziś stoi w obliczu nowych konfliktów zbrojnych. – To Ona obroniła nas w 1920 roku na tych terenach przed nawałą bolszewicką, którą wcześniej przepowiedziała trójce portugalskich dzieci, stąd czcimy Ją jako Matkę Bożą Zwycięską. Zwierzmy zatem Jej naszą współczesną rzeczywistość która może przynieść trzecią wojnę światową – zaapelował abp Hoser, wyrażając zaniepokojenie coraz intensywniejszymi zbrojeniami na świecie. – Kto się zbroi, ten się później bije – ostrzegł duchowny.

Zachęcał również do osobistego powierzenia się Maryi przekonując, że Ta która zwyciężyła demona także dziś broni swoje dzieci przed złem. – Idźmy za Jej wskazaniami by odsunąć od siebie wszystkie sytuacje które prowadzą nasze życie do rozpadu – kiedy tracimy orientację, zaprzeczamy złożonym wcześniej przyrzeczeniom chrzcielnym, małżeńskim, kapłańskim czy zakonnym. Ona stoi przy nas jako Miłosierna Matka – zapewniał arcybiskup.

– Zmartwychwstanie Jezus Chrystusa było wiktorią i takie winno być również nasze życie – podkreślił abp Hoser.